Oczywiście! Wyobraź to sobie tak: Na naszej planecie istnieją siły dobra i zła. Ciemność i światło. Każde słowo, nawet niewypowiedziana myśl, tworzą zbiór informacji, kolektywne pole informacyjne. Jeżeli w tym polu znajdzie się więcej negatywnych myśli, słów, czynów - a wygląda na to, że to nasza aktualna codzienność – to energia tego pola (a wszystko jest energią) zdominuje świat. Jak? Ta energia wpływa na cały kolektyw – na zasadzie naczynia połączonego, czyli nas wszystkich. Zalewają nas negatywne myśli, pasywność, depresja, zastój. Jeszcze gorzej. Fale negatywnych informacji tworzą egregor negatywizmu, tak powszedni już model codziennych fałszywych wiadomości „fake news” - wzbudzających lęk, strach, narzekanie, często złość, gniew i agresję – „bo i tak nie będzie lepiej”. Znacie to? No jasne! Ale Ty, ja, my się na to nie dajemy złapać. Odłączyliśmy się „od sieci”, „od systemu” i żyjemy swoim światem, w którym (o dziwo????) te numery nie mają miejsca. Można? Można. ...
"Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie". (Mahatma Ghandi)