Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2017

Powrót

Wieczór. zamykam oczy, czeka mnie krótka podróż świadomości. Jestem w lesie. Zagłębiam się w coraz mroczniejsze zakątki, ale ciągle prowadzi mnie leśna droga. Docieram do starej, kilkusetletniej drewnianej chaty. Okna zaprószone kurzem i zasklepionymi oleistymi pyłkami drzew, okiennice na wpół otwarte, brak sladów zamieszkiwania przez kogokolwiek. Otwieram drzwi, wchodze. Panuje półmrok, dostrzegam tylko kontury i zarysy wnętrza. Wiem, ze tam ktoś na mnie czeka. Oswajam wzrok z ciemnością, rozglądam się. I nagle go dostrzegam. Siedzi w bezruchu na grubej drewnianej belce, wpatrując się we mnie. Patrzyłam na niego z niedowierzaniem... To ty? Serce napełniło się radością, zalała mnie fala ciepła i miłości. Witaj moj drogi, stary przyjacielu. Widziałam, jak kroczy po belce zbliżając się do mnie. Przyglądałam się jego pięknej sylwetce, głowie, ogromnemu dziobowi i mądrym oczom. Rozpostarł skrzydła i wtedy wtuliłam sie w niego całą sobą. Tulił się też, czułam, jak bardzo mu brakowała...

Program Duszy w rozpoznaniu

Jesteś tutaj nie po to, by się delektować anielskością. Celebrować miłość i zozkładać ją na czynniki pierwsze. Jesteś tu po to, żeby cierpieć. Tak, właśnie cierpieć. Żeby w odpowiedni sposób CZUĆ to cierpienie i właśnie je celebrować, nie miłość. Popatrz. Miłością Jesteś. Całe eony, od początku istnienia. Tu, na Ziemi masz inne zlecenie. Żyć dualnością, czuć ją i celebrować. Jeśli odrzucisz cierpienie, to co pozostanie? Jeśli odrzucisz negatywną stronę życia w każdej jej postaci, to pozostanie ci dokładnie to, co już masz. Czyli – nie rozwiniesz się w swojej misji. I nie chodzi tu o całkowite zatopienie się w te stany. Ty przecież wiesz, o co chodzi, prawda? Czujesz to? Chodzi o celebrację negatywnych emocji. O świadome ich przyjęcie, poświęcenie im uwagi, skupienie się na nich, o   tak długie pozostawanie w tym stanie, aż się rozpuszczą, znikna, pozostawiając po sobie znak, symbol, pieczęć. Zapis komórkowy, zapis w DNA. Właśnie ten zapis potrzebuje Źródło, żeby dalej rozw...

Zmiana

Świat się zmienił. Jeśli tego jeszcze nie dostrzegasz, to przeczytaj tą krótka opowiastkę. Świat się zmienił, powiedziała na głos dziewczyna, wsiadając do kolejki podmiejskiej. Nie było tłoku, więc co niektórzy spojrzeli na nią bez wyrazu. Tak, tak, zmienia się, odpowiedział starzejący się mężczyzna, na którego twarzy życie wycisnęło głębokie piętno zgorzknienia i rezygnacji. Zmienia się, jasne, potwierdził. Niedługo przestaniemy w ogóle jeszcze w cokolwiek wierzyć. Chamstwo, moralna upadłość, terror, przemoc, bezprawie, wojny – no w co tu jeszcze wierzyć? Ten świat zaczyna śmierdzieć... Spojrzał na nią z obrzydzeniem, obrócił się do okna i zamilkł. Nastała niefajna cisza. Milczenie potwierdziło podobny stan emocjonalny innych pasażerów. Świat się zmienił, powtórzyła dziewczyna, wyciągając z plecaka mały plik kolorowych karteczek. Jeśli myślicie, że jesteście niewolnikami tego upadłego systemu – to nimi jesteście. Kto chciałby zobaczyć siebie w innym świecie? We ...