czwartek, 29 grudnia 2011

Opowieść Noworoczna



Na leśnej polanie odbyła się coroczna konferencja leśnych mieszkańców. Pod przewodnictwem Sowy rozpoczęto debatę na temat drogi życia w 2012 roku.
Jako pierwszy odezwał się Niedźwiedź. Ja jestem przekonany, że najlepszą i jedyną drogą jest zaufać naszym kosmicznym braciom i przeczekać. Oni za nas wszystko uregulują. Tak więc śmiało mogę do wiosny przezimować, a potem dalej na nich czekać. Grupka zwierząt przytaknęła niedźwiadkowi i ustawiła się wokół niego.
Na czoło wysunął się Zając. Coś ty, niedźwiadku. Myślisz, że jak prześpisz pół roku, to problem sam się rozwiąże? Ooo nie. Ja nie będę siedział z założonymi rękami. Przecież mamy tyle do zrobienia. Działajmy, protestujmy, wymagajmy, odkrywajmy prawdę, wykrzyczmy zło, niech się ciemni wreszcie wyniosą z naszej planety. To my sami jesteśmy za to odpowiedzialni. Walczmy o sprawiedliwość i prawdę na naszym globie. Spora grupka zwierząt przyklasnęła zajączkowi, rozdmuchując gwarną dyskusję, nie dającą się w żaden sposób uciszyć. Zwierzęta wykrzykiwały swoje żale, swój gniew, zlość, czasem nienawiść. Nie chcemy wiecej tak żyć, krzyczały. To musi się natychmiast zmienić. Jak to dobrze, że 2012 jest tym magicznym rokiem, na który od dawna czekaliśmy. A więc – na barykady, kochani! Nie traćmy czasu, każdy dzień się liczy.
Sowa, zaniepokojona poruszeniem, poprosiła Zeusa o wysłanie piorunów ostrzegających i przywracających spokój.  Tak też się stało. Na sąsiedniej polanie uderzyły silne pioruny i nastała absolutna cisza...
Wystąpila Sarenka. Kochani bracia i siostry. Jestem przekonana, ze tylko miłością i dobrym sercem pomożemy naszej boskiej Gaji przetrwać ten ostatni rok przebiegunowania i wzmocnimy proces jej wzniesienia. Nasze wspólne modlitwy i medytacje najbardziej pomogą jej w tym procesie. Obdarujmy ją jak największą porcją bezwarunkowej miłości, wysyłajmy światu naszą miłość, bądźmy dobrzy, skromni i pokorni. Nie zapominajmy również o naszych najbliższych. Podobnie jak w tym roku, także i 2012 będę organizować cotygodniowe wspólne medytacje na mojej małej polance, na które was serdecznie zapraszam. Także i sarenka zdobyła sobie grupkę sprzymierzenców...
Na czoło wysunęla się energicznie Wiewiórka i rzekła: O czym wy wlaściwie gadacie? Co to za zmiany? Jedni chcą spać, inni protestować, jeszcze inni modlić się i medytować? Ja nic z tego nie rozumiem. Ale też nie mam czasu na takie sprawy. Moj rok będzie jak zwykle bardzo pracowity. Chcę podnieść moje zyski ze sprzedaży orzechów i nasion o kolejne 10%. Chcę zbudować dalszą sieć sklepów. Do wiewiórki dołączył Bóbr. Dobrze mówisz, siostrzyczko. Ja również mam kolejne zamówienia na budowę zapory wodnej na rzece w naszym lesie a także  chcę zwiększyć dostawę drzewa na budowę nowych sklepików wiewiórki. No i zaplanowałem dwa nowe place zabaw dla naszych dzieci. Także, sami widzicie, że można wspaniale i dynamicznie spędzić przyszły rok, bez jakichś tam wielkich zrywów.
Tak, tak, macie rację, zawołała spora grupa zwierząt, skupiając się wokół wiewiórki i bobra. Przecież musimy utrzymywać nasze rodziny. Wiewiórka stworzy nowe miejsca pracy. A nasze dzieci potrzebują nowe place zabaw.
Utworzyły się cztery spore grupki zwierzątek. Tylko jaszczurki i lisy stały z boku i przygladały się tej konferencji, spoglądając na siebie kątem oka i robiąc ledwo zauważalne grymasy.
Jednak Sowa dostrzegła ich reakcje,  dawno znając ich fałszywe zamiary i podstępne działania. Mamy was na oku, pomyslała cicho a nastepnie zwrociła się do wszystkich, mówiąc:
Wszyscy macie rację i bardzo szanuję waszą indywidualność. Idźcie własnymi drogami, kochani, przez ten nowy, ważny  rok 2012. Pamiętajcie, że codziennie możecie zaglądać do  mojego okienka na świat, w którym otrzymacie najswieższe wiadomosci. Korzystajcie z tej sposobności, ażeby rozwiac wszelkie wątpliwości, jeżeli takowe się pokażą. Piszcie do mnie, zawsze pomogę wam znaleźć rozwiązanie. A my spotkamy sie tutaj za rok, dokładnie 21 grudnia 2012.  
Przez cały rok skrzynka na świat pani Sowy byla codziennie okupowana. Zaglądali do niej wszyscy, bez względu na poglądy. Pani Sowa miała pełne ręce roboty, albowiem nie spodziewała się tak ogromnego przebudzenia. ...
Gdy nadszedł umówiony dzień spotkania na polanie, Sowa nie uwierzyla własnym oczom. Cóż to? Fatamorgana? Nie było już podzielonych grupek. Wszystkie zwierzątka stały razem, trzymając w rękach małe płonące lampeczki.... Wsród obecnych nie widziala już ani jednego lisa, ani jaszczurek...
Sowa była bardzo wzruszona i szczęśliwa. Rozległy się oklaski, potem zaśpiewano wspólnie leśną piosenkę. Całe towarzystwo roztańczyło się,  więc szybko zorganizowano orkiestrę, która grała przez cały wieczór. Gdy się zbliżała noc, sowa po raz pierwszy przemówiła do wszystkich: Kochani, witajcie w Nowej Erze. Niech Swiatełko Miłości prowadzi was przez wszystkie następne lata..... Już nie potrzebujecie moich porad. Ale okienko na świat zostanie. Mamy przecież teraz masę nowych pomysłów do zrealizowania.....

Zyczę Wam, moi kochani pełnego cudownych doznań Nowego Roku 2012.
I TAK SIE STANIE

Pozdrawiam w Swietle i Miłości
Mira

piątek, 23 grudnia 2011





TU
I TERAZ
ZNALAZŁA
SIĘ OKAZJA
BY WAM ŻYCZYĆ
SAMYCH WSPANIAŁOŚCI
PRZED NAMI
PIĘKNY CZAS, BY
OBDARZYĆ NASZYCH BLISKICH
NAJPIĘKNIEJSZYM Z DARÓW
JAKIE NAM ŻYCIE ZAOFEROWAŁO
TEN DAR ZNAMY WSZYSCY, ON NAZYWA SIĘ
MIŁOŚCIĄ


piątek, 2 grudnia 2011

Przygotowania do 2012

- Kochany ojcze, jak przygotowac sie do wejscia w ten wazny rok 2012?
Zyj chwila i tylko chwila, przyciagajac jak najwiecej pozytywnych energii. Delektuj sie zyciem i nie odbiegaj zbytnio od mozliwosci kontaktow duchowych z nami, bo te mozesz miec tylko w TEJ CHWILI. Przestroj sie ponownie na odbior mysli, nie tworz nowych, bo one beda pochodzily wylacznie od twojego Ego.
Co przyciagniesz, to bedziesz doswiadczac. Odizoluj sie od codziennych sytuacji, oczywiscie nie fizycznie, tylko duchowo.
Tkwij w zyciu, badz fizycznie w jego srodku. Jezeli to ci sie ponownie uda, poczujesz informacyjne impulsy, ktore mamy teraz do przekazania. Nastaw sie wiec na odbior.
- Juz sie przestawilam. Jestem online.
I dostajesz od nas na powitanie jak zawsze porcje milosci. Taki jest wstep. Mmm, ta chwila ukochania jest przepiekna. Nie dlatego, ze nie znamy jej wartosci, lecz dlatego, ze dokonana tu, na Ziemi. Ona ma zupelnie inna moc. Jest w niej tyle dynamiki. Zauwaz. W tle leci piekna muzyka, swieci slonce, blekit nieba, biale chmurki, powiew wiatru, taniec traw, krzewow, lisci i kwiatow. Gra zieleni i blekitu. Niewyslawialne piekno, swiergot ptakow zlewajacy sie z tonem muzyki. Co slyszysz?
- Melodie milosci.
Co widzisz?
- Piekno zaczarowanego swiata.
Co czujesz?
- Wdziecznosc i doglebna milosc....
A teraz wejdz w ta czasoprzestrzen.
- Przeciez w niej jestem!
Wejdz ponownie. Poczuj ja kazda czasteczka twego ciala. Jak to czujesz fizycznie?
- Jako dar zycia. Przecieram oczy. Ciagle w tym tkwie. Ile razy moge jeszcze w kolko tego doznawac? Co oznacza ten stan bycia?
OSWIECENIEM. Jestes w stanie oswiecenia.
- To takie piekne.... Co sie zmieni wraz z nadchodzaca zmiana gestosci? Czy te doznania sie jeszcze poglebia? Jak sie zmienia?
To, co dzisiaj nazywasz ekstaza, przejdzie na kolejny poziom, zwany „Poziomem Zero”. Oznacza to, ze uczucia, ktore masz dzisiaj, wejda w stan oderwania od czasoprzestrzeni, w ktorej sie obecnie w twojej swiadomosci znajdujesz i przeniosa cie do kolejnego etapu twojej ziemskiej ewolucji, jako uczucie kosmicznej jazni, kosmicznego wspolodczuwania.
- Czy to oznacza, ze to, co dzisiaj na Ziemi odczuwam jako piekno, przestanie byc dla mnie bodzcem? To, co kocham – moje dzieci, rodzine, przyjaciol, zwierzeta, nature – przestane kochac?
Nie doslownie. Te uczucia beda w tobie w dalszym ciagu. Ale przestana byc odczuwane jako osobiste, rozumiesz? Dostrzezesz je jako hologram twojego istnienia na Zeimi, jako wycinek znacznie szerszej rzeczywistosci, jedna z plaszczyzn, a w koncu jedna koordynate matrycy. Dostrzezesz wielkosc pojecia istnienia w stanie „wszystko i nic” , w stanie wiecznosci. Odnajdziesz swoje domy, wiele domow. Zrozumiesz, ze jestes czastka wszechswiata.
- Ale, powiedz mi zatem, jak bede zyc, wiedzac to wszystko? Jak pogodze ten stan ziemskiego istnienia z nieskonczonym bytem?
To jest wlasnie temat, ktory chce z Toba omowic. Przekaz go prosze innym. To wazne. Mimo lekkosci, ktora poczujecie podczas ziemskiego wznoszenia, starajcie sie obiema nogami pozostac w sferze ziemskiej swiadomosci. Starajcie sie znalezc rownowage pomiedzy wzniesieniami i wyzsza, ponadziemska swiadomoscia, ktora wyzej opisalem, a sprawami codziennego istnienia. Sprawy codziennosci, czyli dom, rodzina, praca itd. nie moga w zadnym przypadku zejsc na drugi plan. Nie wolno wam ryzykowac utraty podstaw egzystencjalnych. Uziemiajcie sie tak czesto jak to mozliwe, azeby uzyskac i zachowac odpowiedni balans i rownowage.
- Jak sie uziemiac?
Najprosciej poprzez spacery, kontakt z natura. Obejmujcie w lesie drzewa, one pomoga wam w tym procesie. Czekaja na to. Zaprzyjaznijcie sie z nimi. Kazdy z was moze w swojej okolicy wybrac sobie „swoje” drzewo. Ich moc jest w tym procesie przemian najwieksza. Uziemiajcie sie takze w domach, bo podczas zimowych spacerow moze trudno bedzie sie zjednoczyc z dusza drzew. W domu wizualizujcie w ciszy scene, w ktorej stoicie na ziemi i zapuszczacie w nia korzenie. Stajecie sie drzewem. I badzcie nim, postarajcie sie poznac ich dusze. Przezyjecie niezwykle piekne doswiadczenia. A one pozwola wam jednoczesnie tkwic na Ziemi w Tu i Teraz , bardzo silnie i realnie.
Nadchodzacy rok 2012 bedzie pelen niespodzianek. Koncentrujcie sie wylacznie na tych pozytywnych. Nie dajcie sie wciagnac w pulapke pozornego zla. Ono tak naprawde nie istnieje. To jedynie hologram dualizmu. Przestanie istniec wraz z jego zanikiem w waszej swiadomosci.
Wasz JP II, grudzien 2011

piątek, 11 listopada 2011

Łańcuch Miłości 11.11.11

Skladam ci uklon, o pani Ziemio,
z najgoretszym szacunkiem i wdziecznoscia
za twa cierpliwosc i dobroc dla ludzkosci
twoich mieszkancow, twoich dzieci.

Nigdy nie utracilas kontroli,
choc bywaly momenty,
ze potrzebna ci byla pomoc
galaktycznych sprzymierzencow.

Laczymy sie, ktorzy kochamy,
w lancuchu globalnej medytacji
by dac ci nasza milosc.
My, producenci milosci,
zrzeszamy sie,
chcemy ci ja dawac nieustannie.

Czcimy cie Ziemio modlitwa bez tekstu,
modlitwa ciszy plynacej z naszej glebi,
kreujacej w naszych sercach produkt
naszego jestestwa -
strumienie bezwarunkowej milosci.

czwartek, 27 października 2011

Przebudzanie Chrystusowej Milosci

Kochani, czy jestescie juz swiadomi dokonujacych sie zmian? Czy czujecie pukanie do waszych serc? Ta piekna Fala Energii Milosci, otaczajaca Ziemie wraz z Fioletowym Plomieniem jest juz odczuwalna przez wielu z was. Niektorzy nie sa jeszcze w stanie zrozumiec tych przemian i staraja sie zachowac swoje dotychczasowe spojrzenie na zycie.
Jednak, cos sie w ich sercach, pogladach i myslach zaczyna zmieniac. Czy zauwazyliscie roznice w stosunkach z najblizszymi, przyjaciolmi, znajomymi? Ich reakcje beda pozornie niezmienne. Ta sama krytyka otaczajacego swiata, bunt, czasem rezygnacja, nieustanne sledzenie pozornie "waznych" wydarzen - jak codzien. Jednak, takze i u nich zaczyna sie odczuwac jakis nowy proces, nowy tred. Sa to ukradkowe spojrzenia w niebo, dluzsze niz zazwyczaj chwile milczenia, czestsze zamyslanie sie. Od czasu do czasu wasi najblizsi zaczna dokladniej przygladac sie lekturze, ktora studiujecie, zadajac dosc ostroznie pytania...
Czujecie ten ogromny postep w stosunku do poprzednich miesiecy? Tak dlugo, jak dlugo uda sie wam suwerennie i z miloscia wytrwac przy waszych celach, kochani - jest szansa na przyblizenie ich waszym najblizszym. Nie martwcie sie tym, ze od czasu do czasu sami sie zagubicie. To jest wylacznie przejsciowy stan. Nie bojcie sie watpliwosci, pytan, oznak zniecierpliwienia. ten stan przeminie znacznie szybciej, niz kiedykolwiek wczesniej, przywracajac wam pogode ducha i zrownowazenie.
Wytrwajcie w tym stanie tak suwerennie, jak tylko jest to mozliwe. Nie ulegajcie coraz to nowszym, sensacyjnym pogloskom. Powiemn wam - wszystkie "nowosci" i "sensacje", ktore uslyszycie po 15.10.2011 sa juz tylko po to, by burzyc wasz obraz przemian, ktory przez te ostatnie miesiace, czasem lata, wytrwale zbudowaliscie.
Nie dajcie sie wciagnac w te pulapki ciemnych. Oni tylko czekaja na okreslone momenty, wazne daty, takie jak 11.11.11 - azeby ponownie wzniecic chaos i strach.
To, czego mieliscie sie dowiedziec i nauczyc  - jest juz od dawna w was samych. Innaczej nie odbieralibyscie impulsow Chrystusowej Milosci.
Rozbudzenie bezinteresownej milosci do Swiata i Ziemi i konsekwentne trwanie na jej falach - to prezent od Universum dla was, moi kochani.
Cieszcie sie jak dzieci, nasycajcie sie blogostanem, wyciszajcie sie, medytujcie spotkanie z wewnetrznym swiatlem. Badzcie w  JAM JEST  i  W TU I TERAZ .
Badzcie czujni. Badzcie Chrystusowa Miloscia.

piątek, 16 września 2011

Zdobycze codzienności


Czym są zdobycze codzienności
w stosunku do tego, co posiadamy
w naszej głębi?

To, za czym gonimy, ku czemu
skłaniają się nasze pragnienia
jest wynikiem pożądania Ego,
naszego wewnętrznego strażnika niepamięci,
pilnującego bramy
otwierającej dotarcie do prawdy.

Ona jest w naszym wnętrzu
i nie ma nic wspólnego z posiadaniem.
Otwórz swoje serce na życie,
rozejrzyj się, a znajdziesz tyle skarbów,
że nie zdążysz się nimi nacieszyć.

One ukoją wszystkie twoje zmysły
największą rozkoszą i miłością,
otworzą wrota do ziemskiego raju –
czyż nie do tego zmierzamy?

piątek, 29 lipca 2011

Badzmy soba!

Kochani. Dzisiaj chce Wam powiedziec o tym, jak mozecie sie bronic przed morzem naplywajacych informacji. Jak mozecie dokonywac wyboru, ktore z nich moga zostac przefiltrowane, zanim dotra do waszego spichlerza madrosci i wiedzy. Wiem, ze skorzystaliscie z naszej rady i nie sledzicie codziennych mediow, ciagle jeszcze nakierowanych na przekazywanie informacji o nieszczesciach, zabojstwach, tragediach, wypadkach, wykrzywionej, skorumpowanej polityce itd. Zaczynacie budowac wlasne twierdze, mury obronne, swiadomie nie dopuszczajac do wlasnego wnetrza zlych energii. Lecz nie musicie sie calkowicie wylaczac z obiegu, zamykajac sie w sobie lub uciekajac na wewnetrzna emigracje. Kochani, naprawde nie jest to wam potrzebne. Spojrzcie na siebie dzisiaj z nieco innej perspektywy. Zadajcie sobie pytanie - kim jestescie? Co odroznia was od otoczenia? Czy dostrzegacie roznice? Jezeli tak, to na czym ona polega? Zdefiniujcie ja. Czy wasze mysli, zamiary, wizje, marzenia, zawieraja takie elementy jak ukochanie swiata, Ziemi, jej natury i mieszkancow, uczucie bezinteresownej milosci, wdziecznosc za zycie, zrozumienie innynch, przyjecie ich takimi, jacy sa, bezwarunkowo i z miloscia? Jezeli portafiliscie pozytywnie odpowiedziec na te pytania, jezeli znalezliscie w sobie chocby zalazek tych tendencji - w waszych reakcjach, w waszych myslach - to mozecie sobie pogratulowac. Nie musicie wiecej uciekac sie do wewnetrznej manifestacji tych uczuc poprzez wielogodzinne medytacje, ucieczke w samotnosc lub poprzez odcinanie sie od innych ludzi, rodziny, przyjaciol, kolegow z pracy. Pamietajcie: jestescie na drodze do nowego, wyzszego wymiaru duchowego, idziecie nia i nikt ani nic nie zdola was od niej odciagnac. Zaufajcie sobie i tej ogromnej, otaczajacej nas wszystkich Energii Milosci, ktora dodaje wam skrzydel i pomaga osiagnac wasz cel. Nie bojcie sie zatem konfrontacji z ludzmi, ktorzy jeszcze na ta droge nie weszli. Pamietajcie, ze wasza zdolnosc kumulacji Energii Milosci emanuje na wasze otoczenie. W ten oto sposob mozecie wplynac na podwyzszenie wibracji waszego otoczenia a tym samym pomoc innym w ich wlasnym procesie transformacji. Jesli nawet pojawia sie u was momenty zwatpienia, chwilowego zalamania, stanow podekscytowania czy nerwowosci - pamietajcie, ze one bardzo szybko przemina i powrocicie do stanu spokoju, zrownowazenia i empatii, otwartosci na przyjecie nowej dawki Energii Milosci. Badzcie soba, wierzcie w siebie i kochajcie siebie najmocniej jak potraficie. Jestem z wami, moje ukochane dzieci Gaji.
Wasz JP II, 29.lipca 2011

niedziela, 17 lipca 2011

Medytacja uzdrawiania Ziemi

Uzdrowienie pięciu żywiołów z Boską Matką

Nasrin Safai, czerwiec 2011

Przetłumaczyła Wika by Krystal, Transformacja 2012



Moje Dzieci Światła, ofiaruję wam moje serce wypełnione miłością.
Zapraszam was, abyście się do mnie przyłączyli w czasie sesji uzdrawiającej, która przede wszystkim pomoże wam podnieść wasze własne wibracje. Poprzez was, pomoże to podnieść wibracje Pięciu Żywiołów, a w ten sposób pomoże też Matce Ziemi podnieść jej wibracje. Nauczę was tej metody uzdrawiania i poproszę, abyście powtarzali ją tyle razy w ciągu dnia i nocy, ile możecie, i nauczyli jej innych z moim błogosławieństwem. Jest ona jak kojący balsam na chore ciało Matki Ziemi. Jest jak picie nektaru, który uwolni wszelkie skażenia i uzdrowi jej organy.

Wyobraźcie sobie, że znajdujecie się wewnątrz Złotej Krystalicznej Struktury w Jądrze Matki Ziemi. To dobre miejsce, by wizualizować tam siebie, gdy chcecie ustabilizować energie Matki Ziemi, zwłaszcza w odniesieniu do naturalnych i sprowokowanych przez ludzi katastrof. Ziemia wstrząsana jest każdym trzęsieniem ziemi, wybuchem wulkanu, huraganem i trąbą powietrzną oraz każdym możliwym kataklizmem wywołanym przez ludzi. Martwi się ona zarówno o swe ciało i jego niewłaściwe wykorzystywanie, jak i o dusze, rośliny, minerały, różne zwierzęta, ptaki, ssaki i gatunki, które wymierają, oraz o Pięć Żywiołów, które ulegają skażeniu.

Złoto-Różowe światło Boskiej Miłości i Tornado Fioletowego Płomienia

Zawsze wyobrażajcie sobie, że wysyłacie Miłość ze swego serca – Złoto-Różowe Światło Miłości. Wizualizujcie też, że wysyłacie trąbę powietrzną Fioletowego Płomienia, która zaczyna się na podeszwach waszych stóp i wiruje przeciwnie do ruchu wskazówek zegara poprzez wasze czakry wzwyż aż do waszego sznura Antakarany i do Tronów {bardzo wysoki poziom istot anielskich} do Wielkiej Pustki w 144 wymiarze. W ten sposób wysyłacie Fioletowy Płomień.

Uzdrawianie żywiołu Ziemi

Wyobraźcie sobie, że stoicie na szczycie piaszczystej wydmy. Słońce oświetla piasek. Wasze stopy dotykają ciepłego piasku. Schylcie się i weźcie garść tego piasku. Potrzymajcie go w obu dłoniach. Unieście go na poziom serca i wyślijcie Złoto-Różowe światło Boskiej Miłości tej garści piasku – tej małej górze piasku w waszych dłoniach.

Ujrzyjcie, że piasek rozciąga się wszędzie wokół was, Słońce świeci, a w powietrzu czuć lekką bryzę. Ogarnia was energia waszego Anioła Stróża, który też wysyła Złoto-Różowe światło, a wasz Anioł Stróż znajduje się wewnątrz waszego Kosmicznego Anioła Stróża, który wysyła Miedziano-Złote światło Boskiej Matki.

Za Kosmicznym Aniołem Stróżem stoją wszystkie Kosmiczne Boginie, Boska Matka, aspekty Boskiej Matki z całego uniwersum Kosmosu – wszystkie wysyłają Miedziano-Złote światło Boskiej Matki. Ta częstotliwość wibracji przenika wasze ciało. Każda z tych istot oświetla was Złoto-Różowym i Miedziano-Złotem światłem Boskiej Matki. Wizualizujcie, jak to Miedziano-Złote światło emanuje, drga i wibruje w każdej komórce waszego ciała i przepływa waszym układem krwionośnym, podnosząc wasze wibracje. Kiedy już jesteście nim nasyceni, wyobraźcie sobie, że wpływa ono do piasku, który trzymacie w dłoniach. Piasek zaczyna wchłaniać to światło, drga i wibruje Złoto-Różowym i Miedziano-Złotym światłem – Złoto-Różowym światłem Boskiej Miłości, i Miedziano-Złotym światłem Czystości i Niewinności Matki, w ten sposób podnosząc wibracje Żywiołu Ziemi, który pozbywa się swej gęstości, swych zanieczyszczeń i karmy Trzeciego Wymiaru. Promienie Słońca rzucają na piasek Złote Światło. Wasze ręce lśnią w Słońcu Złotym blaskiem.

Wasze ciało wibruje Złotym Światłem. Podnieśliście wibracje swego układu pięciu ciał oraz Żywiołu Ziemi. Istoty Anielskie wciąż otaczają was i cząstki piasku Złotym Światłem.

Uzdrawianie żywiołu Wody

Teraz wyobraźcie sobie, że stoicie swymi stopami na piaszczystej plaży w płytkich wodach Lazurowo-Niebieskiego oceanu. Błękit nieba promieniuje na ocean i odbija się w Brzoskwiniowych wydmach, tworząc tę przepiękną Niebieskawą Zieloność Azorów. W wielu miejscach w waszym świecie są takie piękne piaszczyste plaże.

Schylcie się i nabierzcie garść tej pięknej wody i podnieście ją w górę. Podnieście, by Słońce oświetliło ją swymi Złotymi Promieniami i aby niebo się w niej odbiło. Wizualizujcie, że stoicie w objęciach waszego osobistego i kosmicznego Anioła Stróża, którzy otaczają was Akwamarynowo-Niebieskim światłem.

Ujrzyjcie kręgi wielu Niebiańskich Aniołów Stróżów, promieniujących Akwamarynowo-Niebieskim światłem. Boska Matka i Kosmiczne Boginie promieniują Miedziano-Złotym światłem Czystości i Niewinności Boskiej Matki, aby uwolnić i przetransmutować wszelkie zanieczyszczenia. Złote światło jest wszędzie, zanurzone w Akwamarynowo-Niebieskim – wasze ciało, woda w waszych złożonych dłoniach i woda w oceanie. Każda cząstka wody zaczyna drgać w wyższej częstotliwości światła. Żywioł Wody podniósł swe wibracje i ucieleśnia Akwamarynowo-Niebieskie Światło Boskiego Źródła. Oddychajcie i kąpcie się i patrzcie na morze, podczas gdy my podnosimy wibrację wszystkich wód.

Planeta Ziemia, żywioły Ziemi i Wody

Teraz w jednej połowie okna ujrzyjcie siebie z dłońmi wypełnionymi górą Złotego piasku. W drugiej wasze dłonie wypełnione są przenikniętymi Akwamarynowo-Niebieskim światłem wodami oceanu. Wyobraźcie sobie zawieszoną w powietrzu przed wami małą planetę Ziemię. Błogosławimy i podnosimy wibracje żywiołu Ziemi. Matka Ziemia jest teraz w pełni oświetlona Złoto-Różowym światłem Boskiej Miłości, które podnosi wibracje żywiołu Ziemi wewnątrz, na i wokół Ziemi.

W następnym oknie wyobraźcie sobie planetę zawieszoną w powietrzu i zanurzoną w Akwamarynowo-Niebieskim świetle z Platynowo-Srebrnymi połyskami. Słońce świeci, tworząc Złoty pył i Złote lśnienia. Niebiańscy Strażnicy, Siły Anielskie, Kosmiczni Strażnicy, Kosmiczne Boginie i Boska Matka błogosławią i podnoszą wibracje żywiołu Wody i transmutują zanieczyszczenia, skażenia i niskie wibracje. Żywioł Wody staje się tak czysty, że was ożywi i odmłodzi.

Uzdrawianie żywiołu Ognia

Tym razem wyobraźcie sobie, że stoicie przed Ołtarzem Świętego Ognia Boskiej Matki. Ten ogień na ołtarzu nie zrobi wam krzywdy. Zagarnijcie go dłońmi i wezwijcie Aniołów, aby wysłali Złoto-Miedziane światło Czystości i Niewinności Boskiej Matki, ażeby podnieść wibracje Żywiołu Ognia. Wasze ciało promieniuje takim samym Miedziano-Złotym światłem, jak ogień w waszych dłoniach.

Ogień w swej wyższej esencji przetransmutuje zanieczyszczenia, ale nie zaszkodzi waszym ciałom fizycznym. Ci, którzy znają sztukę chodzenia po ogniu, podnoszą wibracje swego ciała do punktu, w którym wibruje ono tym Złotym światłem i mogą wtedy chodzić po gorących płomieniach, nie czyniąc sobie krzywdy.

Uzdrawianie żywiołu Powietrza

Wyobraźcie sobie, że stoicie przed Ołtarzem, bierzecie długi, głęboki wdech, a potem wydychacie w swe złożone dłonie. Wraz z wydechem powietrze to przenosi teraz waszą częstotliwość wibracji i i waszą sygnaturę energii. Zróbcie wydech w wasze dłonie i nakażcie, aby to powietrze w nich zostało. Podnieście je w górę i wezwijcie Akwamarynowo-Niebieskie światło z rozbłyskami Platyny i Złota. Pozwólcie Żywiołowi Powietrza wibrować tym samym Akwamarynowo-Niebieskim światłem, jakim wibruje wasze ciało i ciała waszych osobistych i kosmicznych Aniołów Stróżów. Podnieście wibrację Żywiołu Powietrza.

Uzdrawianie planety Ziemi i żywiołów Ognia i Powietrza

Teraz wyobraźcie sobie, że są przed wami cztery okna, a w każdym z nich obraz planety Ziemi w miniaturze. W pierwszych dwóch widzicie żywioły Ziemi i Wody. W trzecim oknie trzymacie żywioł Ognia. Ujrzyjcie, jak ten ogień emanuje z ciała Matki Ziemi, nie wyrządzając wam krzywdy, a jedynie transmutując zanieczyszczenia. Cała planeta spowita jest żarem MIedziano-Złotego światła. W czwartym oknie widzicie planetę Ziemię i jej Powietrze jako chmurę Niebieskiego Światła, tak jakby atmosfera – powietrze wokół globu – przyjęła w siebie Akwamarynowo-Niebieskie Światło Boskiego Źródła.

Żywioł Eteru błogosławi cztery podstawowe żywioły

Wyobraźcie sobie, że Żywioł Eteru pojawia się jako światło w kolorze Tęczy. Ujrzyjcie, jak Tęcza formuje się na horyzoncie. Zobaczcie, jak we wszystkich czterech oknach rozbłyskują barwy Tęczy, wokół i poprzez żywioły Ziemi, Wody, Ognia i Powietrza, błogosławiąc, ogarniając i promieniując poprzez każdy z czterech podstawowych żywiołów.

Posumowanie i zwieńczenie uzdrawiania

To mój dar dla was wraz z prośbą, abyście ofiarowali mi minutę swojego czasu każdego dnia. Przed oczami swego umysłu utrzymujcie nieustannie wizję tych czterech okien. Zachowajcie obraz tych okien: garści Piasku, Wody, Ognia i Powietrza wraz z Tęczowym Światłem Eteru, który wzmacnia i podtrzymuje was i cztery bazowe żywioły Ziemi, Wody, Ognia i Powietrza oraz całą Planetę, gdy unosi się przed wami i jest uzdrawiana. Wezwijcie swych Aniołów Stróżów, Kosmicznych Aniołów Stróżów i Kosmiczne Boginie, aby zwielokrotnili ten efekt. Gdy ma miejsce jakiś naturalny lub wywołany przez człowieka kataklizm, wyślijcie Złoto-Różowe światło i Fioletowy Płomień do tego miejsca i wyobraźcie sobie oczyszczenie tam wszystkich żywiołów.

Odległość nie stanowi przeszkody: możecie w taki sposób wysłać energię wyższej wibracji i uzdrowienia Pięciu Żywiołów do każdego miejsca na świecie; odległość nie ma znaczenia. Nie robi to różnicy, czy dana osoba, miejsce czy rzecz są w zasięgu waszych rąk, czy też miliony kilometrów stąd. Światło podróżuje szybko, a wy wysyłacie niezróżnicowane światło.

Utrzymuję was w moim sercu. Pozostaję w wielkiej wdzięczności. Z wami wszystko jest możliwe. Razem czynimy na tym świecie to, o czym marzyłam i co ukażę waszym oczom. Jestem waszą własną Boską Matką. Tak właśnie jest.

http://consciousconvergence.ning.com/profiles/blogs/june-2011-meditation-to-heal

sobota, 2 lipca 2011

Swiat, na ktory czekamy

Kochani, pragne przekazac Wam jeszcze raz pelny tekst wizji Swiata niedalekiej przyszlosci. Cieszmy sie na jego wspolne stworzenie i radosc przekazania go naszym najblizszym, najukochanszym pociechom.

Początek

Swiat, na ktory czekamy zacznie się przejawiać zmianą mentalności ludzi. Maleńkimi kroczkami zaczną zanikać negatywne strony naszych struktur myślowych. To, co jeszcze dzisiaj uważacie za normalne, czyli skoki nastrojów - wywołujące lęki, obawy, niedowierzanie, obiekcje, wątpliwości, dystans, lub więcej - zło, nienawiść, pogarda, wyszydzanie, itp., znikną bezpowrotnie. W waszej świadomości pojawią się nowe akcenty, których dzisiaj nie znacie bądź zetknęliście się z nimi w bardzo wyjątkowych momentach. Co się stanie z ludzką świadomością i ludzkimi emocjami, które dzisiaj podporządkowane są procesowi biorytmiczności, który, jak bumerang, ciągle powraca i określa stany ludzkiej psychiki. Biorytmy dzisiaj oznaczają strefy dodatnie i ujemne stanu uczuciowego, fizycznego samopoczucia, jak i stanu intelektualnego. One wszystkie mają aktualnie swoje wyże, czyli stany doskonałej kondycji fizycznej, wyższego poziomu intelektu, czy przypływu gorących uczuć, a także niże, gdzie ludzie czują się osłabieni, bez werwy, bez temperamentu, zniechęceni, bez emocji i z zastojami intelektu. Ich poziom wiary w siebie spada do zera lub pojawiają się stany zbliżone do depresyjnych. Istna huśtawka nastrojów i samopoczucia.
Co się zmieni w nowym świecie? Otóż te biorytmy będą istniały, ale zmieni sie ich oś, przestanie istnieć ich część ujemna.
Wzrośnie siła, natężenie uczuć i stanów intelektu czy samopoczucia. Nie będzie dołowania, wartości ujemnych, czyli negatywnych. I to przyniesie ze sobą przeobrażenie Ziemi. Zmiany ludzkich nastrojów zaczną odbijać się bardzo dobitnie na sposobie życia i sposobie patrzenia na świat. Jak już wspomniałem, ludzie będą żyć w ekstazie, cieszyć się świetnym samopoczuciem, choroby praktycznie przestaną istnieć, lub będą krótkie, przejściowe, uleczone i z biegiem lat całkowicie wyeliminowane z systemu. Starzenie się będzie procesem naturalnym, lecz poziom stanu wiekowego ludzi osiągnie maksimum zdolności pracy narządów organizmu. Długowieczność, rozumiana kategoriami limitu procesów morfologicznych, osiągnie 200 lat i więcej. Ludzie nauczą się regeneracji organizmu za pomocą energii kosmicznych. Wyżywienie, wyłącznie wegańskie, nie będzie stanowić nadrzędnej funkcji bytowej, albowiem każdy organizm będzie w stanie zasilać się niezależnie światłem kosmicznym, dostarczającym wszelkich niezbędnych składników, potrzebnych do przeżycia. Organizm będzie w stanie połączyć proces przemiany materii i fotosyntezy, która zaliczana będzie do podstawowych i równoległych systemów zaopatrzeniowych ludzkiego organizmu. Wraz z podwyższeniem się poziomu biorytmów wzrośnie rola etyki w naszym życiu. To, na co się dzisiaj przymyka oczy bądź wręcz toleruje, w nowym świecie nie będzie miało prawa egzystencji. Oszustwa, korupcje, złe intencje, ograniczanie, zabranianie, kombinacje, egoizm, egocentryzm, niechęć, zazdrość itd. – z upływem czasu te przywary przestaną egzystować w świadomości ludzkiej. Ich miejsce zajmie altruizm. Im więcej czasu można będzie poświecić dla dobra Ziemi, dobra ogółu, tym większe poczucie radości i szczęścia zagości w naszych sercach. Ludzie będą umieli wyłączać się ze świata codzienności, bez potrzeby cichej medytacji. Coraz silniej zacznie się rozwijać telepatia, za pomocą której łatwo będzie ludziom nawiązywać kontakt duchowy i emocjonalny. Coraz silniejsze więzi międzyludzkie będą także wynikiem telepatii. Ludzie posiądą zdolność telepatycznego łączenia się dwóch ciał celem wymiany miłości. Te akty będą niezwykle silne i piękne. Nie będzie istniała granica tego, co dozwolone, a co niedozwolone. Będą istniały nakazy etyczne, ale podyktowane wewnętrzną potrzebą. Tym samym wymiana miłości będzie możliwa ze wszystkimi ludźmi, którzy jej zapragną. Ilość tego typu kontaktów będzie niezmiernie duża, albowiem będzie stanowiła dla ludzi absolutną nowość, a jednocześnie wniesie do ich świata emocjonalnego ogromny ładunek pozytywnych energii. Te energie będą w stanie się materializować. I to będzie kolejny wspaniały prezent dla ludzkości. Im więcej tych pozytywnych energii dana jednostka zbierze, tym szybciej zmaterializują się jej marzenia, oczekiwania, pomysły. I nie będzie pomiędzy ludźmi żadnej niezdrowej konkurencji, bo ich cele będą wspólne i bardzo do siebie zbliżone. Nie będzie rzeczy niemożliwych do osiągnięcia. Poziom życia stanie się przez to niezwykle wysoki. Nie będzie granic. Tak, jak mentalna wymiana miłości cielesnej, możliwe będzie także telepatyczne przemieszczanie się do każdego zakątka Ziemi czy galaktyki. Zdolność holotropowego systemu pracy mózgu stanie się codziennością. Nikt nie będzie potrzebował dodatkowych kursów, szkoleń, nauk z zakresu rozwoju duchowego. Jednostka stanie się posiadaczem wszystkich systemów komunikacji i kreacji zarówno świata materialnego, jak i mentalnego.

System

Tak jak w całym wszechświecie, Ziemia też będzie miała swoją Radę Nadzorczą, wybieraną spośród mieszkańców i zmieniająca się w określonych periodach czasu. Zadaniem Rady będzie sterowanie demokratycznym systemem władzy, wcielanie w życie ustaleń Komitetów, powołanych do opracowania założeń w danych dziedzinach, podobnych do waszego współczesnego życia. Rodzina, środowisko, edukacja, przemysł i technologia, agrokultura, urbanizacja, służba zdrowia, kultura, sport itd.
- Jakie będą zasady podziału?
- Właśnie tu wkraczamy w aspekt rozwoju nowej cywilizacji, której również potrzebna będzie określona instrukcja, jak i określone granice. Szczególnie granice odgrywać będą bardzo ważne funkcje. Praktycznie nieograniczone możliwości jednostki będą inteligentnie wykorzystane do tworzenia całokształtu systemu, w którym najwyższym celem będzie dobro ogółu, dobro wszystkich obywateli Ziemi. Dzięki wyposażeniu każdego człowieka w altruizm i bezinteresowną miłość, nie będzie obawy o konkurencyjny wyścig produkcji dóbr, albowiem wszelkie dobra będą wspólne. Nie będzie istnieć przywiązanie do własności, albowiem pojęcie własności zaniknie. Ludzie zaczną nawet uznawać swój organizm za wspólną część całości. Tak, to będzie koniec EGO, ono zniknie w nowym świecie. Dzięki temu wszelkie negatywne przywary i przyczyny wszelkiego zła (zazdrość, konkurencja, chęć dominacji, bycia lepszym, nienawiść do przeciwnika lub konkurenta itd.) nie będą istnieć.

Rodzina

Dwoje ludzi, którzy zdecydują się na wspólnotę fizyczną, osiągną wszystko to, co jest im niezbędne do życia. Piękny dom, miejsce na rekreację w gronie rodzinnym, czyli rodziców, rodzeństwa, dzieci. Będzie to najmniejsza jednostka wspólnoty. Ale także i oni oboje będą żyć i tworzyć dla dobra ogółu, tzn. najbliższego środowiska, miasta, regionu, planety, świata. Także i w tych związkach będzie obowiązywać wolność indywidualnej jednostki, która będzie się mogła realizować w świecie mentalnym i telepatycznym, bez obawy o niższe wartościowanie lub osłabianie ich fizycznego związku. Dzieci poczęte w tym związku już w momencie przyjścia na świat rozumiane będą jako nowe pokolenie wspólnoty, jako nowi przyszli obywatele, indywidua, o których losie decydować będą nie tylko rodzice, ale cała wspólnota. Wychowanie we wczesnym dzieciństwie pozostawione będzie rodzicom. Od wieku szkolnego funkcje wychowawczą przejmie organizacja ds. edukacji, która realizować będzie program opracowany przez komitet edukacji i zatwierdzony przez Radę Nadzorczą. Dzieci wychowywać się będą od tej pory w grupach młodzieżowych, otrzymają wykształcenie adekwatne do ich zdolności, upodobań i inteligencji. System zbliżony do dzisiejszego Montressori, tylko ogólnie dostępny, jako wybrany system edukacji na całej planecie. Nie będzie różnic związanych z rejonami geograficznymi. Nie będzie granic, ani państw. Będą istnieć regiony, wcielające politykę RNZ – Rady Nadzorczej Ziemi. Po urodzeniu się dziecka każda rodzina otrzyma określony kapitał, który wystarczy jej na wychowanie potomstwa bez stresu i w duchu miłości. Wykształcenie będzie bezpłatne. Ten kapitał, czyli kredyt otrzymany na wychowanie dziecka, rodzice będą później odpracowywać, żeby nie było żadnych luk gospodarczych i kapitałowych. Praca będzie dla wszystkich, podyktowana wyłącznie dobrem rozwoju Ziemi. Nie będzie kapitalistów, posiadaczy, podatków, będzie wspólny podział. Ponieważ ludzie będą posiadali zdolność materializowania kreatywnych idei, rozwój gospodarki osiągać będzie zawsze najwyższy dopuszczalny poziom. Proces systematycznego doskonalenia będzie należał do codzienności. Efektywność pracy podniesie profit. Jednostka będzie niezmiernie usatysfakcjonowana i zaspokojona w sensie aktywnej kreatywności. Dla większości ludzi najważniejsza stanie się organizacja wolnego czasu i bawienie się. Zabawy osiągną ten sam rozmiar, jaki dzisiaj posiadły środki masowego przekazu, szczególnie telewizja i komputery. Ludzie będą w naturalny sposób wiązać się z grupami zainteresowań. Sport, relaks, kultura, sztuka, rozrywka – nie zabraknie ofert dla nikogo. A co najważniejsze, nie będzie różnic klasowych między ludźmi, wszyscy będą sobie równi. Bez względu na rasę, funkcję, wygląd czy intelekt. Z czasem te różnice zaczną się zacierać, bo ludzie przestaną je po prostu dostrzegać. Najważniejszą rolę odgrywać będzie wspólne poswięcenie dla dobra całej planety. Nie będzie wyścigu technologii. Ziemia będzie potrzebowała kilkuset lat, żeby zregenerować wszystkie swoje zasoby naturalne, w szczególności aby przywrócić z powrotem jej naturalną urodzajność, bez wpływu genów, hormonów i antybiotyków, pestycydów i środków ochrony roślin, które przedostały się do gleby oraz wód głębinowych i powierzchniowych, osadów ściekowych i rzecznych, zanieczyszczających także oceany.

Technologia

- Jaką technologią ludzie będą dysponować?
- Wyższą, niż macie obecnie, ale nie bazującą na nadmiernym zużywaniu surowców naturalnych. Będzie znacznie więcej produktów bazujących na energii kosmosu. Tak więc wydobywanie węgla, gazu czy ropy naftowej lub wykorzystywanie energii jądrowej będzie należało do przeszłości. Energia kosmiczna przetwarzana będzie za pomocą generatorów odbierających impulsy przesłane przez sondy kosmiczne ulokowane w czarnych dziurach. Tam znajdują się gigantyczne zasoby energii, z których korzysta cały wszechświat. Ziemia dołączy także do układów i paktów miedzygalaktycznych, udostępniających jej wspólne technologie i zasoby. Ponieważ wymiana wszelkich doświadczeń będzie się odbywać telepatycznie, Ziemi nie będą potrzebne dalsze badania nad rozwojem kosmosu czy budową statków i promów kosmicznych. Nie wspomnę już o zbrojeniach militarnych, bo będzie to także raz na zawsze zamknięty rozdział. Mieszkańcy Ziemi będą świadomi faktu, że jedynym zagrożeniem dla planety będą wojny międzygalaktyczne i że Rada Nadzorcza Kosmosu czuwa nad ich uniknięciem. Tak więc technologia planety sprowadzi się do produkcji wszelkich dóbr, niezbędnych do życia w każdym jego zakresie. Największą gałęzią gospodarki będzie produkcja, logistyka i stosowanie urządzeń rozrywkowo-rekreacyjnych. Tu znajdzie zatrudnienie około 40% ludności. A będą to całe arsenały gier, zabawek, urządzeń i instytutów rozrywkowych. Tu ludzie będą się prześcigali pomysłowością i nie zabraknie im kreatywności do wymyślania coraz to nowszych i ciekawszych rozrywek. Będą organizowane ogromne igrzyska rozrywkowe, na których, podobnie jak na dzisiejszych igrzyskach sportowych, będą wręczane medale dla najlepszych zawodników. Ponieważ będą to dyscypliny, w których również dominuje konkurencja, kryterium oceny najlepszych nie będzie punktowanie przez sędziów lecz zainstalowane będą sensory mierzące rozbawienie publiczności i to ona będzie oceniać efekty. I to nie tylko publiczność na żywo, lecz na całej planecie. Środkiem komunikacji będą monitory przekazujące wszelkie informacje ze wszystkich dziedzin życia. Za ich pomocą możliwe będzie łączenie się z najbliższymi, z zakładami pracy, szkołami, lekarzami, bankami i ta w zakresie każdego możliwego tematu. One także emitować będą programy telewizyjne i taki sam system łączności będzie jednakowo dostępny na całej planecie. Właśnie za pomocą tych monitorów cała ludność będzie się mogła włączyć w kibicowanie i ocenę zawodników.
Nie będzie miejsc słabiej lub bardziej rozwiniętych. Nie będzie istnieć głodująca Afryka, Indie....
Ten przepiękny rozwój zapoczątkowany będzie wielką unią wszystkich narodów planety, wyeliminowaniem w pierwszym rzędzie wydatków na zbrojenia, jak również pojazdów zużywających paliwa: samochody, samoloty, kolej. W pierwszych dziesięcioleciach unia państw zdecyduje się na uruchomienie elektrowni atomowych o jak najnowocześniejszych zabezpieczeniach, oraz na całkowite wyeliminowanie elektrowni opałowych i wodnych. Te ostatnie będą likwidowane sukcesywnie ze względu na zrównoważony rozwój. Elektrownie atomowe zostaną wkrótce zastąpione energią kosmiczną. Państwa będą się musiały przestawić na produkty regionalne ze względu na likwidację dalekosiężnych transportów samolotowych, morskich, kolejowych i drogowych. Pojazdy produkowane zostaną wyłącznie na energię elektryczną, solarną i wodorową. Dotyczy to pociągów, tramwajów, autobusów czy samochodów. Zużycie paliw pierwotnych spadnie o 90%. Wszelkie służby militarne zostaną odwołane, zrewidowane będą projekty prac i badań naukowych, wstrzymany będzie rozwój doświadczeń genetycznych z DNA, jak i z wszelkich dziedzin przemysłu, nauki i techniki szkodzących Ziemi i procesowi zrównoważonego rozwoju. W ten sposób będzie powoli następowało cofanie się rabunkowej gospodarki. Następne kroki przewidywać będą zmniejszenie deficytów i dysproporcji regionów gospodarczych planety. Rozwinie się natychmiastowa pomoc krajom nisko rozwiniętym, jak i głodującym dorosłym i dzieciom. Nastąpi wyznaczenie regionów o wysokim stopniu samowystarczalności celem przesiedlenia tam ludności afrykańskiej. Takie będą początki przekształceń. Krok po kroku wzrastać będzie stopa życiowa ludzi, rozpoczęty będzie globalny proces edukacji, w szczególności ujednolicenie języka. Językiem obowiązującym na całym świecie będzie angielski, ze względu na jego łatwą przyswajalność. Tym samym wszystkie kraje świata i wszyscy ludzie władać będą co najmniej dwoma językami – ojczystym i angielskim. To pozwoli na wprowadzenie systemu globalnej komunikacji, która nastąpi kilkadziesiąt lat później. Przyśpieszy ona w decydujący sposób proces ogólnego rozkwitu naszej planety. Ludzie będą informowani o wszystkich sprawach i otrzymają tym samym dostęp nie tylko do wszelkich spraw ich bezpośrednio dotyczących, jak i spraw planetarnych i galaktycznych. Edukacja przynosić będzie porządne efekty. Poprzez znakomicie rozwiniętą komunikację i informatykę, ludzie dostrzegać będą wzajemne podobieństwo i status. Od tego czasu nastąpi dynamiczny rozwój świadomości, jak również komunikacji telepatycznej. Ludzkość przystąpi do paktu galaktycznego.


Radość życia

Już od zarania dziejów Ziemi i ludzkości zabawa miała stanowić jeden z najważniejszych elementów życia. Ale tak się nie stało. Stwórca i wyższe istoty duchowe, pragnęli uczynić życie na Ziemi podobnym do ich niebiańskiego. To się nie powiodło i to głownie ze względu na danie planecie Ziemi zbyt wielkiej swobody innowacyjnej. Z tego powodu nie zafunkcjonowały prawa Boskie i rozwinęło się zło. Właśnie ono stało się tą najważniejsza innowacją, która miała na początku przynieść wiele impulsów dla wyższego samorozwoju jednostki. Nauka poprzez doświadczanie, popełnianie zła celem dostrzeżenia wielkości i potęgi dobra. Widzenie i czucie zła jako rozwój sfery emocjonalno-mentalnej. Umiejętność wybaczania z jednoczesnym obdarzaniem miłością, jako najwyższy poziom rozwoju jednostki. Ten cały proces dobiega końca. Jak wiesz, to zło przerosło wszelkie oczekiwania. Ale na szczęście projekt został zakończony i Ziemia szczęśliwie wróci z powrotem do galaktycznego systemu wszechświata. Tym samym wolno będzie ludzkości doznać tych wszystkich boskich elementów życia, które wcześniej były mieszkańcom Ziemi niedostępne. Jednym z nich jest właśnie nagminna wesołość i zabawa. Tu kreatywność istot boskopodobnych nie będzie znała granic. I jak tylko ludzie odkryją ten element życia i zakosztują go, stanie się on ich nieodłącznym towarzyszem.
- Czy mógłbyś mi podać przykłady tych zabaw i gier, bo bardzo mnie to zaciekawiło?
- Na przykład zabawa w zgadywanie, co przedstawia dany rysunek, układanka, konstrukcja, schemat, figura żywa, wykonywana przez ludzi albo budowana z różnych materiałów. Ludzie będą uczestniczyć od samego początku ich tworzenia i zgadywać. Ten, kto odgadnie, otrzyma nagrodę lub punkty. Jest to jedna z tysięcy form zabaw. Wszyscy uczestnicy będą mogli wybierać albo system punktowy, albo nagrody. W systemie punktowym będą one kumulowane przez cały rok, a następnie zostanie wyłoniony champion roku. Ci, którzy uzyskają najwyższą liczbę punktów, zostaną najpopularniejszą postacią roku. W tym czasie będą mogli realizować swoje pomysły, rozwijać własne talenty z pomocą wszelkich dostępnych źródeł. Będą moderować programy rozrywkowe – robić wszystko, co będzie im sprawiało radość. Zaopatrzeni w określoną premię pieniężną, zabezpieczą swoją egzystencję przez ten rok, w którym będą mogły się realizować wszystkie ich marzenia. Tak więc, będą istniały także systemy dopingowe i określone kryteria monitorowania całego przemysłu rozrywkowego. Nie będzie natomiast istnieć chaos lub przeładowanie ofert, co działa na ludzi dezorientująco. Porządek nowego świata będą uwielbiali wszyscy, tak samo jak fair play, system równych szans i równych wartości.

Symbioza mieszkańców planety

- Jaki będzie rozwój życia zwierząt w tym nowym świecie?
- Ludzie nie będą się więcej odżywiać mięsem, jeść drobiu, ryb, pić mleka, jeść jajek i produktów mlecznych. Tym samym nie będzie więcej potrzebna hodowla zwierząt, kurczaków, ryb. Większość bydła hodowlanego przestanie istnieć. Krowy, byki, świnie, kury, indyki, kaczki, gęsi nie będą więcej stanowić podstawy wyżywienia, jak to jest obecnie. Te rasy powoli wyginą. Inne zwierzęta domowe, takie jak psy i koty nadal posiadać będą funkcje przyjaciół ludzi. Będą mile widziane w domach i gospodarstwach rolnych. Zwierzyna leśna i dzika ulegnie częściowej transformacji. Tak jak ludzie, zwierzęta przejdą na żywność roślinną. Skończy się zabijanie i wzajemne pożeranie. Zwierzęta przejdą także na wyższy poziom rozwoju, lecz będzie to proces dłuższy, trwający kilkaset lat. W pierwszej epoce nowego świata ludzie wydzielać będą dzikiej zwierzynie ich miejsca do życia w rezerwatach, podobnie jak istniejące obecnie, zorganizowane ogrody zoologiczne. Tym samym zwierzęta nie będą mogły się nawzajem pożerać. Otrzymają znacznie większe areały ziemi, niż w obecnych zoo. Jako pożywienie ludzie będą preparować produkty roślinne z substratami mięsa zwierzęcego, produkowanymi z padniętej zwierzyny, która zdechła w sposób naturalny. Domieszki substratów będą sukcesywnie zmniejszane, aż w końcu nastąpi całkowite przestawienie zwierząt na żywność roślinną. Z biegiem czasu zwierzęta dostosowywać będą swoje systemy trawienne do dostępnych im pokarmów. W ten sposób cała planeta przestawi się na białka i enzymy roślinne. Harmonia, jaka będzie panować w świecie zwierzęcym, pozwoli na otworzenie się nowych możliwości w symbiozie z ludźmi. Ludzie zaczną włączać dzikie zwierzęta do zabaw i rozrywek, podobnie jak w aktualnym cyrku, lecz na innych zasadach. Treningi zwierząt będą się odbywać znacznie szybciej i efektywniej, albowiem zacznie wzrastać poziom inteligencji u zwierzyny, a także pojawi się zdolność komunikacji telepatycznej. Zwierzęta staną się wspaniałymi przyjaciółmi człowieka i uczestnictwo w zabawach będzie im sprawiało tak samo dużo radości.
- Cóż za piękny świat, pełen altruizmu i miłości. Powiedz mi proszę coś więcej na temat telepatycznej miłości, bardzo mi się ta forma podoba.


Telepatyczna miłość

Miłość jest czystą energią. Wszelkie myśli, pragnienia, odczucia są także formą energii, która wytwarza się pomiędzy dwoma obiektami, przekaźnikiem i odbiorcą. Oba te obiekty nawiązują ze sobą kontakt, wysyłając informacje, które docierają do właściwego odbiorcy, zostają odpowiednio wczytane, przetransformowane i odesłane w formie odpowiedzi do przekaźnika. Energia telepatyczna jest nie tylko formą przekaźnika informacji lecz także i zmysłów. Otrzymując ją, osoba odczuwa dokładnie stan odczuć przekazywanych przez nadawcę. Tak powstaje baza telepatii emocjonalnej. W przypadku miłości cielesnej, wymienianej telepatycznie, uruchamiane są zmysły nadświadomości. Następuje mentalne rozczepienie jaźni na postać duchową, tę, która w danym momencie łączy się cieleśnie (nadświadomie) z partnerem i część fizyczną, która nie bierze w tym procesie udziału, ale mimo to odczuwa to wszystkimi zmysłami. Odczucie to kumuluje się w nadświadomości w postaci silnej energii ekstatycznej miłości. Nadświadomość zdolna jest przekształcać tak powstałą energię i materializować ją. Tak właśnie powstają produkty naszych marzeń czy pomysłów. Dlatego ludzie pokochają niezmiernie tą nową dla nich formę, zbliżającą ich do Boskości. Jest to zapłata wszechświata za ludzki trud i tak ogromne zaangażowanie.
- Ale jak to się ma do bezinteresownej miłości?
- Bezinteresowna miłość jest procesem równoległym i nie ma z miłością cielesną nic wspólnego. Ludzie mają ten przywilej, że są postaciami przejściowymi, służą przez całe swoje życie planecie Ziemi i jej wszystkim elementom, a w zamian za to mogą doświadczać radości cielesnych, płodzić potomstwo, wiązać się fizycznie z partnerami. Dodatkowym prezentem w Nowym Świecie stanie się właśnie telepatyczna wymiana miłości – forma, którą świat duchowy również praktykuje. Są to elementy doznań jednostki. Miłość bezinteresowna jest wyższą formą miłości i dotyczy otaczającego nas świata, począwszy od najmniejszej roślinki lub formy życia po ogromny wszechświat. Produkcja i wymiana bezinteresownej miłości ma miejsce w waszym sercu, które jest i zawsze będzie otwarte dla wszystkich istot i wszystkich elementów świata. Ta forma miłości jest wyższą miłością przekazywaną przez wszystkie elementy i cząsteczki wszechświata.
- Nie będzie kolizji emocjonalnej w przypadku partnerów w związkach małżeńskich, wymieniających miłość telepatyczną z innymi osobami?
- W waszej świadomości zakorzenione są uczucia zazdrości, nietolerancji, strachu o utratę partnera, chęć posiadania na wyłączność. Ale w Nowym Świecie takie uczucia nie będą więcej istniały. Telepatyczna wymiana miłości będzie stosowana przez wszystkie istoty, bez względu na wiek i płeć. Będzie krótkim aktem lub wielogodzinnym celebrowaniem, w zależności od potrzeb partnerów. Ale tylko w miłości z partnerem fizycznym dominować będzie stałość uczuć, silne zaangażowanie, trwała miłość i przede wszystkim partnerstwo. Jednak również nie będzie to związek na całe życie. Partnerzy mogą się również nie dobrać i wtedy nie będą zmuszeni ze sobą żyć. Wyjątek stanowić będą rodziny z małymi dziećmi, których rodzice, do ich wieku szkolnego, muszą pozostać razem i dać im wszystko, co jest im potrzebne do rozwoju, a w szczególności miłość rodzicielską i czas. Jak najwięcej czasu. Nie będzie to trudne dla żadnego z partnerów, bo miłość do dziecka będzie stanowiła u wszystkich ludzi najwyższy potencjał. Partnerstwo telepatyczne rozumiane będzie wyłącznie jako akt ekstazy, bez wzajemnych uzależnień. Będzie aktem miłości w imię twórczych sił kreatywności, w imię tworzenia dóbr dla ogółu, dla dobra ludzkości i dobra planety Ziemi. Dlatego, tak rozumiana, przynosić będzie jednostkom uczucie radości, spełnienia i szczęścia.

Jeszcze słów kilka o ludziach

- Jeżeli jakiś człowiek popełni błąd lub nie dostosuje się do reguł, co wtedy?
- Nie ma o to obawy. Ludzie nie będą się bali popełniać błędy, bo od razu zostaną bardzo grzecznie i po przyjacielsku poinformowani, co zrobili i na czym polegał ich błąd. Nikt nie będzie czekał na błędy innych, żeby to wykorzystać do własnych celów. To będzie należało wyłącznie do przeszłości. Błędy są ludzkie i ludzie chętnie będą się uczyć, naprawiać, korygować. To wzbogaci ich doświadczenie i zezwoli na ich dalszy rozwój. Tym razem będzie to rozwój wyższych stanów uczuciowości.
- Czy poza możliwością kontaktów telepatycznych ze światem duchowym, ludzie będą mogli widzieć postacie duchowe?
- Ponieważ świadomość ludzka znacznie wzrośnie i otworzy nowe horyzonty myślowe, ludzie będą świadomi faktu, że świat duchowy jest czystą, nieucieleśnioną energią. Nie będą zatem imaginować postaci i nadawać im kształty ludzkie. Każdy będzie miał swój indywidualny obraz wzoru i podobieństwa, zaczerpnięty z myślokształtów przekazywanych przez galaktyczny wszechświat. Nie będą to postacie podobne do ludzkich lecz przeróżne kształty i figury geometryczne. Ludzie wyżej rozwinięci zaakceptują ten fakt i przestaną kojarzyć Boga, Jezusa i innych świętych z ludzkimi postaciami. Będzie to ogromna rewolucja myślowa i bardzo ważny proces adaptacji pojęć. Tym samym kontakt na żywo ze światem duchowym możliwy będzie wyłącznie na bazie telepatii i rozszczepienia jaźni.
- Podałeś nam wspaniałe informacje na temat Nowego Świata. Są one tak piękne, że na pewno każdy z nas chciałby się od razu w tym świecie znaleźć. I na pewno wszystko zrobić, żeby taki świat udało nam się stworzyć. Przecież tak naprawdę, jest to cudowna recepta, cudowny lek dla wszystkich, którzy dzisiaj są nieszczęśliwi, zawiedzeni, stracili wiarę w Boga ze względu na tę ogromną krzywdę, jaka aktualnie wyrządzana jest ludzkości.

Ostatnie wskazówki Jana Pawła II

Obraz, który tu przedstawiłem, jest wprawdzie bardzo spłycony i podaje tylko zarysy tych ogromnych przeobrażeń. Ale na pewno odczuliście w moich informacjach, że człowiek przyszłości będzie szczęśliwy i dopełniony. Że wszystkie elementy jego życia będą w całości odpowiadać temu, co sobie ludzie wymarzą i wyobrażą. Pełne uszczęśliwienie mieszkańców całej planety będzie ogromnym dziełem nas wszystkich, którzy już dzisiaj o tym myślą i się w ten projekt angażują. Albowiem owoc, który nam się uda zebrać za kilkadziesiąt lat jest plonem usilnych starań wszystkich tych, którzy się na czas przebudzili, otrzymali odpowiednie impulsy i informacje, i z pełnym zaangażowaniem poświęcili się i poświęcają dla ratowania Ziemi i kształtowania jej przyszłego życia. Jeżeli wszyscy ci, którzy po przeczytaniu tej książki także pomyślą o współpracy i dołączą do wspólnego grona, to mogą i powinni być świadomi, że tym samym przyczynią się do kreowania nowych perspektyw dla ludzi, kreowania świata, o jakim marzą miliony.
Pragnę na zakończenie podać jeszcze kilka wskazówek odnośnie koordynacji działania grup, które, porozsiewane będą z czasem na całym globie. Mówiłem już o platformie internetowej. Ta strona przekazywać będzie informacje na temat wszystkich akcji, bieżących spraw, wymiany doświadczeń. Także tematy głównej medytacji pozostawione będą kreatywności członków grup i podawane na platformie internetowej do wiadomości i do użytku przez inne grupy. Pragnę, żeby wśród moich współpracowników panował nastrój kreatywności i miłości. On będzie z upływem czasu coraz silniejszy i coraz wspanialszy. Jednak kryteria pracy muszą być konsekwentnie zachowane. Nie może być odskoczni, niedociągnięć, przymykania oczu. Pamiętajcie w imię czego decydujecie się na udział w tym przedsięwzięciu. Pamiętajcie, że wkraczacie dzięki temu w proces własnego samorozwoju. Pragniecie uczestniczyć w życiu zaofiarowanym wam przez Nowy Świat. Pragniecie stworzyć go dla waszych dzieci, dla waszych wnuków. Pragniecie tu sami powracać i przeżywać od nowa efekty waszych dzisiejszych starań. Nie zapominajcie, kim jesteście i niech to doda wam skrzydeł w waszej dzisiejszej pracy. Kocham was gorąco moje dzieci, jestem i będę z wami w każdej chwili realizacji naszego projektu. Cieszę się również na moje nowe wcielenia i na przepyszną uciechę obcowania z ludźmi Nowego Świata w duchu miłości, szczęścia, radości i zabawy. I niech tak będzie!

W miłości, wasz Jan Paweł II. 04. września 2010

wtorek, 21 czerwca 2011

Medytacja z Serduszkiem

Każdy z was może być szczęśliwym człowiekiem – jeśli tylko zechce. Ta umiejętność wejścia do własnego wnętrza i odnalezienie swojego szczęścia jest najtrudniejszą sztuką. Droga do szczęścia wiedzie w jednym, jedynym kierunku. Zawsze prowadzi do własnego serca. To jest jej cel. A zaczyna się we własnym umyśle, przepełnionym tysiącem kłębiących się myśli. One są przeszkodami nie do pokonania w drodze do szczęścia. Im więcej ich się w głowie kłębi, tym mniejsze szanse na dotarcie do własnej głębi, do ciszy i spokoju, które tkwią w naszym wnętrzu i strzegą dostępu do serca. Jak zatem pokonać te „zaśmiecone” umysły? Jest to możliwe poprzez świadomy trening, rozpoczynający się autotreningiem. Polega on na świadomym skupianiu uwagi na określonych elementach, np. własny oddech, odliczanie lub trening Jacobsona, polegający na koncentracji umysłu na napinaniu i rozluźnianiu poszczególnych partii mięśni ciała, ażeby je doprowadzić do stanu całkowitego relaksu i bezwładności. Te ćwiczenia pomagają odrzucać nieustannie świdrujące umysł myśli – i zakosztować ciszy. Ta cisza, jeżeli uda się ją uzyskać, ta cisza pozwoli ci otworzyć drogę do serca. I jeśli tam raz trafisz – ono cię już nie opuści. Raz otworzone serce będzie ci stale towarzyszyć i maleńkimi kroczkami łagodzić twój wewnętrzny niepokój, filtrować twoje myśli, odrzucać negatywne nastroje, a z czasem je po prostu łagodzić. Uzyskasz uczucie podobne do głaskania. To tak, jakby w twoim wnętrzu znalazł się ktoś bardzo kochany, bardzo ci bliski. I to będzie ona, twoja dusza, przebudzona twoim wejściem do jej domu.

Od małego ziarenka, które zasiejemy w nas, poprzez kontakt z Nadswiadomoscia, aż do plonu w postaci afirmacji życia i altruizmu – to zadanie, które mogą wykonać wszyscy ludzie, w pojedynkę, pracując ze sobą i dla siebie. Jednak zbiorowy owoc tej pracy jest produktem tak wielkim, staje się produktem o randze wszechświata. I dlatego mówimy, że w projekcie ratowania Ziemi najważniejszym ogniwem jest człowiek i jego indywidualna transformacja.

Medytacja:

Oczyma wyobraźni bierzesz swoje serce w ręce i przybliżasz do swojego trzeciego oka. Twoje trzecie oko otwiera się i wtedy serce zaczyna rosnąć. Staje się tak duże, jak ty sam, tak że mógłbyś do niego wejść. Ale serce rośnie dalej, jest już tak duże jak twój pokój, dom, miasto, jak kula ziemska. I ona się w twoim sercu zawarła. Widzisz ją, teraz staje się też malutka, bo serce rośnie dalej i teraz jest w nim cały układ słoneczny, cała galaktyka. To serce, które tak urosło, zaczyna wypuszczać z siebie miliony maleńkich serduszek, które wysyłane są do całego wszechświata, a potem zamieniają się w gwiazdki. Oglądasz te gwiazdki na niebie, a wtedy serce zaczyna maleć, zmniejsza się, jest już takie, jak kula ziemska – widzisz przy niej tysiące małych serduszek. Twoje serce staje się coraz mniejsze i teraz trzymasz je znowu w dłoniach przy trzecim oku, które się z powrotem powoli zamyka. Przytulasz swoje serce przez chwilę, po czym wkładasz je na swoje miejsce w twoim ciele. Dziękujesz mu za tak piękną wyprawę w galaktykę. Powoli kończysz tą medytację.

sobota, 18 czerwca 2011

Część IV. Wytyczne do projektu Jana Pawła II

Założenie: Rozwinięcie w świadomości ludzkiej pojęcia bezwzglednej miłości, bezwarunkowej i świadomej, celem przekazania jej naszej planecie Ziemi.

1. Przygotowanie uczestników

Baza wyjściowa mentalności każdego z uczestników: Ukochanie przyrody i gorące serce dla ludzi, zwierząt, świata.

Jan Paweł II prosi uczestników o świadome zrealizowanie czterech poniższych punktów:

Punkt 1. Świadoma rezygnacja ze źródeł masowego przekazu typu telewizja, radio, gazety, gazety online. Internet tak, ale świadomy. Do komunikowania z najbliższymi, ze światem, do gier, zabaw, dokształcania się – ale także świadomego. Żadnych informacji negujących nasz program.
Punkt 2. Unikanie telefonów komórkowych, odrzucenie możliwego źródła manipulacji naszą świadomością.
Punkt 3. Oczyszczenie energii wewnętrznej i zewnętrznej poprzez inicjację rejki pierwszego stopnia i systematyczne przekazywanie sobie leczniczego światła kosmicznego za pomocą rejki. Efekt: budowa powłoki ochronnej nie dopuszczającej do nas negatywnych energii.
Punkt 4. Rezygnacja z konsumpcji mięsa i ryb z pobudek etyczno-moralnych. Picie kawy i alkoholu wyłącznie w małych ilościach. Niedozwolona jest praca w grupie, jak i praca nad rozwojem świadomości w stanie zamroczenia alkoholowego lub innymi używkami.

2. Cotygodniowe grupowe medytacje

Przygotowanie pomieszczeń, oczyszczenie energii za pomocą kadzidełka, wody, olejków eterycznych i świec. Na świeżym powietrzu nie jest to niezbędne – tu grupa przygotuje energię otoczenia wspólną medytacją. Można w tym celu wykorzystać przykład medytacji zawartej na poprzednich stronach niniejszej publikacji.

3. Nowi kandydaci

Jeżeli członkowie grupy zechcą przyprowadzić przyjaciół lub członków rodziny, zainteresowanych medytacjami, to będą to nowi kandydaci. Dla nich organizowana będzie dodatkowa tura przygotowawcza. Oni mogą grupie towarzyszyć, ale nie mogą brać udziału w medytacjach, aż dokąd nie zostaną do tego przygotowani.

4. Lokalne zbiorowe medytacje

Raz w miesiącu powinny być organizowane spotkania wszystkich grup lokalnych i przeprowadzane wspólne, zbiorowe medytacje.

5. Trening świadomości

Im więcej myśli kłębiących się w głowie, tym mniejsze szanse na dotarcie do własnej głębi, do ciszy i spokoju, które tkwią w naszym wnętrzu i strzegą dostępu do serca. Jak zatem pokonać te „zaśmiecone” umysły? Jest to możliwe poprzez świadomy trening, rozpoczynający się autotreningiem.

Inną formą treningu świadomości jest aktywne odcięcie się od wszelkich źródeł negatywnych informacji i negatywnego stresu.
- odizolowanie się od środków masowego przekazu,
- nie słuchanie codziennych informacji o aktach zła, sprawach negatywnych.

Dostrzeżenie pięknych walorów życia podnosi nas na wyższy poziom świadomości. To pozwala na zachowanie stabilnej osobowości, jednostki pogodnej, pozytywnie nastawionej do życia, przyjaznej dla otoczenia, osobowości altruistycznej.

6. Ćwiczenia wizualizacji

Należy wiedzieć, że te ćwiczenia znakomicie rozwijają percepcję odczuwania myślowego. Jest to proces w którym, jeśli nawet nie pojawią się konkretne obrazy, czujesz je, jesteś nimi całkowicie wypełniony. Nie należy się zrażać brakiem wizji, znacznie ważniejsze będzie odczucie. Jeżeli w tym czasie twoje emocje, twoja mentalność, będą doskonale odczuwać bliskość akcji, która się toczy, choć niewidzialna – wtedy zadanie wykonane było w całości. Należy zwrócić szczególną uwagę na intensywność doznań. Im większe, im silniejsze przeżycie, tym bardziej namacalny skutek. Skutek – to zawsze zdolność produkowania bezwarunkowej miłości. Pamiętajmy, że jest to proces rozwoju jednostki. Im więcej osób będzie umiało się zidentyfikować z tym procesem, tym większa oznaka dokonującej się transformacji. Nie powinno się jednak przemęczać umysłu. Wszyscy ci, którym bez problemu udało się dotrzeć do własnej nadświadomości i na wszystkich spotkaniach mieli pełne wizje, wypełnione ogromnymi emocjami i różnorodnością akcji podczas seansu, ci wszyscy powinni zaniechać codziennych treningów i skupiać całą swoją energię na medytacjach w grupie. Albowiem energia ta będzie znacznie silniejsza i efektywniejsza.
Ćwiczenia wizualizacji znajdują się w rozdziale pod tym samym tytulem.

7. Medytacje

Medytacja z Jezusem – przykład takiej medytacji jak rowniez propozycje tematów do medytacji głównej zawarte sa w rozdziale "Medytacje"

8. Wskaźniki dojrzałości mentalno-emocjonalnej.

- wiara w nieśmiertelność, czyli zdecydowane przekonanie o tym, że
ludzie nie umierają, lecz zrzucają swoje fizyczne ciało i są istotami
duchowymi, żyją wiecznie, wielokrotnie się inkarnują, by zdobyć na
ziemi określone doświadczenia, co jest celem ziemskiego życia;
- umiłowanie przyrody, życia, Ziemi, szacunek dla planety Ziemi;
- życie w skromności i umiarkowaniu;
- umiejętność kochania bezgranicznego i bezinteresownego – tu
wyraża się także zdolność wybaczania, chęć niesienia pomocy
potrzebującym, a także altruizm;
- rezygnacja ze spożywania mięsa i używek;
- no i przede wszystkim głęboka wiara w Boga, w miłość, w ludzi i
w siebie samego jako boskiego elementu.

Wszystko to razem wziąwszy stanowi wypełnienie dojrzałości mentalno-emocjonalnej. Jeśli je posiadasz jesteś zdolny do wysyłania Ziemi bezwarunkowej miłości, która, wyprodukowana w grupie, dotrze do właściwego źródła.

czwartek, 28 kwietnia 2011

SANTO SUBITO



Piekne wspomnienia o Wielkim Czlowieku - 
Jan Pawel II w anekdocie


"Był też nauczycielem"

Była sesja zimowa. Czekaliśmy na ks. prof. K. Wojtyłę, który miał egzaminować z etyki. Po dwóch godzinach wszyscy rozeszli się do domów, poza jednym kolegą księdzem, który przez cały semestr nie był na ani jednym wykładzie ks. prof. Wojtyły, gdyż w tym czasie wyjeżdżał na wystawy malarstwa do Warszawy. Ksiądz Profesor prosto z opóźnionego pociągu przyszedł pod salę egzaminacyjną. Wyglądał bardzo młodo, nie wyróżniał się wizualnie wśród księży studentów, którzy byli parę lat młodsi od niego. Ksiądz student pyta K. Wojtyłę, którego wcześniej nie widział na oczy: - Stary, ty też na egzamin? - Tak - odpowiedział zgodnie z prawdą Ksiądz Profesor, nie dodając ważnego szczegółu, że w charakterze egzaminatora. Ksiądz student zaczął ubolewać nad spóźnieniem egzaminatora, a tenże w mig zorientował się, że czekający nie uczęszczał na wykłady. Usiadł obok niego i zaczęli godzinną rozmowę związaną z zagadnieniami etyki, które były przedmiotem wykładów. Ksiądz student z podziwem popatrzył na ks. Wojtyłę i stwierdził: - Stary, jak ty jesteś obkuty! Proszę cię, jeśli przyjdzie Ksiądz Profesor, to nie wchodź przede mną na egzamin, bo z pewnością obleję! - Dobrze - zgodził się pokornie ks. Wojtyła - ale powiedz mi szczerze, dlaczego nie byłeś na ani jednym wykładzie? - Bo wiesz, panuje powszechna opinia, że jego wykłady są bardzo trudne i wręcz abstrakcyjne, ale gdyby miał taki dar przekazywania wiedzy jak ty, to słuchałbym go z największą przyjemnością. - Dobrze, to daj indeks - powiedział Ksiądz Profesor. - Co ty, żarty sobie stroisz? – zapytał ksiądz student, na co usłyszał: - Daj indeks, jestem Wojtyła - i Ksiądz Profesor wpisał oniemiałemu z przerażenia koledze 4+, z uwagą, by jednak w przyszłym semestrze zaczął uczęszczać na wykłady, by samemu wyrobić sobie sąd o wykładowcy. Tym pozornie małym wydarzeniem, o którym dowiedzieliśmy się natychmiast, zyskał taką sympatię, że bariera iluzorycznego strachu została pokonana na zawsze... 



Utwor poetycki Jana Pawla II

"Dzieci"

Dorastają znienacka przez miłość, i potem tak nagle dorośli
Trzymając się za ręce wędrują w wielkim tłumie -
(serca schwytane jak ptaki, profile wzrastają w półmrok).
Wiem, że w ich sercach bije tętno całej ludzkości.

Trzymając się za ręce usiedli cicho nad brzegiem.
Pień drzewa i ziemia w księżycu: niedoszeptany tli trójkąt.
Mgły nie dźwignęły się jeszcze. Serca dzieci wyrastają nad rzekę.
Czy zawsze tak będzie - pytam - gdy wstaną stąd i pójdą?

Albo też jeszcze inaczej: kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno,
Tego, co w was się zaczęło, czy potraficie nie popsuć,
Czy będziecie zawsze oddzielać dobro od zła? 




Zrodlo: http://www.zosia.piasta.pl/

niedziela, 3 kwietnia 2011

Umiłowanie życia


Kocham życie.
Nikt nie jest w stanie zrozumieć,
czym ono jest, jak wielkim darem,
otrzymanym dla samorealizacji,
wewnętrznej emanacji miłości –
w każdej życiowej sytuacji.

Czym jest cierpienie, smutek, złość, sprzeciw,
jeśli nie aktywatorem reakcji kontrujących –
ukojenia, radości, pojednania czy aprobaty?

To przekształcenie jest naszą drogą,
jeżeli wejdziemy na tą ścieżkę,
to idziemy prosto do Boga.
Bóg jest wszędzie,
to on prowadzi nas w całym naszym jestestwie.

Bóg to Ty. Boskość, to życie.

Każdemu z nas dane jest zakosztować
jego elementów kształtujących miłość.
Miłość do siebie, do bliźnich, do natury,
przyrody, wszelkich istnień.
Miłość do życia
w połączeniu ze świadomością nieprzemijalności.

sobota, 2 kwietnia 2011

2.04. - Rocznica smierci Jana Pawla II



W rocznice smierci Jana Pawla II przedstawiam informacje, ktora uzyskalam podczas channelingu jego przeslania. Sa to slowa JP II mowiace na temat jego aktualnej funkcji jako wyslannika duchowego.

"Dzisiaj nie występuję w imieniu papieskim, lecz jako Jan Paweł II, wysłannik duchowy, reprezentujący interesy Boga, kosmologii i wszechświata. To, co wcześniej nie było przeze mnie osobiście określane, a działo się tak z tytułu mojej funkcji jako duszpasterza chrześcijaństwa rzymsko-katolickiego, dzisiaj mogę już przedstawiać i to z całą odpowiedzialnością. Zauważ, że wszelkie przesłania, jakie otrzymujecie ode mnie , mówią o bezinteresownej miłości do Ziemi i świata, o altruizmie jako najwyższym poziomie rozwoju ludzkości – a to wszystko w żadnym słowie nie zaprzecza temu, co głosiła wiara wyznaniowa, na czele której stałem. I mimo, że katolicyzm dotarł obecnie do wszystkich zakątków świata, to jednak obejmuje zaledwie 17% ogółu ludności planety. A my chcemy i musimy docierać do wszystkich ludzi, niezależnie od ich przynależności wyznaniowej. Dlatego też głosimy prawa universalne i apelujemy do wszystkich mieszkańców planety. Czy jest to argument wystarczający dla ogłoszenia go światu? Możesz być przekonana, że świat prędzej czy później zrozumie przesłania, które do niego adresujemy".


Przesłanie JPII

Kiedy zasypiałem tamtej kwietniowej nocy,
otoczony miłością milionów,
ogarnięty byłem błogim spokojem
tuż przed wejściem do świątyni wieczności.

Strudzony życiem i szczęśliwy
celebrowałem każdą sekundę odejścia,
albowiem to, co zostawiłem po sobie,
to promyki miłości, zjednania, wiary,
wyrazy młodzieńczej radości
odnalezienia drogi do niebios
prowadzącej przez serca.

Moje ukochane baranki boże
stąpające po błogosławionej ziemi,
uczcijcie ją dobrocią i miłością,
współbrzmijcie jej częstotliwością,
wznieście się ponad niże zła
lecz nie osądzajcie,
bądźcie sprawiedliwymi współtwórcami
ku czci wszechobecnego Boga,
naszego nieodłącznego Druha,
milczącego doradcy i przyjaciela.

Monte Gordo, 23.07.2010

  

niedziela, 27 marca 2011

Ostatnie wskazówki Jana Pawła II

Obraz, który tu przedstawiłem, jest wprawdzie bardzo spłycony i podaje tylko zarysy tych ogromnych przeobrażeń. Ale na pewno odczuliście w moich informacjach, że człowiek przyszłości będzie szczęśliwy i dopełniony. Że wszystkie elementy jego życia będą w całości odpowiadać temu, co sobie ludzie wymarzą i wyobrażą. Pełne uszczęśliwienie mieszkańców całej planety będzie ogromnym dziełem nas wszystkich, którzy już dzisiaj o tym myślą i się w ten projekt angażują. Albowiem owoc, który nam się uda zebrać za kilkadziesiąt lat jest plonem usilnych starań wszystkich tych, którzy się na czas przebudzili, otrzymali odpowiednie impulsy i informacje, i z pełnym zaangażowaniem poświęcili się i poświęcają dla ratowania Ziemi i kształtowania jej przyszłego życia. Jeżeli wszyscy ci, którzy po przeczytaniu tej książki także pomyślą o współpracy i dołączą do wspólnego grona, to mogą i powinni być świadomi, że tym samym przyczynią się do kreowania nowych perspektyw dla ludzi, kreowania świata, o jakim marzą miliony.
Pragnę na zakończenie podać jeszcze kilka wskazówek odnośnie koordynacji działania grup, które, porozsiewane będą z czasem na całym globie. Mówiłem już o platformie internetowej. Ta strona przekazywać będzie informacje na temat wszystkich akcji, bieżących spraw, wymiany doświadczeń. Także tematy głównej medytacji pozostawione będą kreatywności członków grup i podawane na platformie internetowej do wiadomości i do użytku przez inne grupy. Pragnę, żeby wśród moich współpracowników panował nastrój kreatywności i miłości. On będzie z upływem czasu coraz silniejszy i coraz wspanialszy. Jednak kryteria pracy muszą być konsekwentnie zachowane. Nie może być odskoczni, niedociągnięć, przymykania oczu. Pamiętajcie w imię czego decydujecie się na udział w tym przedsięwzięciu. Pamiętajcie, że wkraczacie dzięki temu w proces własnego samorozwoju. Pragniecie uczestniczyć w życiu zaofiarowanym wam przez Nowy Świat. Pragniecie stworzyć go dla waszych dzieci, dla waszych wnuków. Pragniecie tu sami powracać i przeżywać od nowa efekty waszych dzisiejszych starań. Nie zapominajcie, kim jesteście i niech to doda wam skrzydeł w waszej dzisiejszej pracy. Kocham was gorąco moje dzieci, jestem i będę z wami w każdej chwili realizacji naszego projektu. Cieszę się również na moje nowe wcielenia i na przepyszną uciechę obcowania z ludźmi Nowego Świata w duchu miłości, szczęścia, radości i zabawy. I niech tak będzie!

W miłości, wasz Jan Paweł II. 04. września 2010

Koniec czesci III "Nowy Swiat"