wtorek, 13 listopada 2012

Jesteś tym, za kogo się uważasz...


- Kim jestem? - spytał kiedyś starca pewien młodzian.

- Jesteś tym, za kogo się uważasz - odrzekł starzec - wyjaśni ci to taka historyjka...

Zachodziło słońce. Z murów miasta można było zobaczyć na linii horyzontu dwie obejmujące się sylwetki.
"To jakiś tatuś i mamusia" - pomyślała niewinna dziecinka.
"To kochankowie" - pomyślał mężczyzna ze złamanym sercem.
"To dwaj przyjaciele, co spotkali się po wielu latach" - pomyślał człowiek samotny.
"To dwaj kupcy, co dobili targu" - pomyślał skąpiec.
"To ojciec obejmuje syna wracającego z wojny" - pomyślała pewna pani o tkliwej duszy.
"To córka ściska ojca, który wraca z dalekiej podróży" - pomyślał człowiek pogrążony w bólu po śmierci córki.
"To para zakochanych" - pomyślała dziewczyna marząca o miłości.
"To dwaj ludzie walczą do ostatniej kropli krwi" - pomyślał morderca.
"Kto wie, dlaczego się obejmują" - pomyślał człowiek o oschłym sercu.
"Jaki to piękny widok; dwoje obejmujących się ludzi" - pomyślał duchowny.
- W każdej myśli - zakończył starzec - widzisz siebie samego takim, jakim jesteś.

Analizuj często swoje myśli; mogą ci one powiedzieć o wiele więcej o tobie samym niż jakikolwiek nauczyciel.

[Pier D'Aubrigy]

1 komentarz:

  1. To opowiadanie pomogło mi odczuć różnicę w tym jak widziałam siebie, czyimi oczyma i w jakie lustra patrzyłam i co widziałam... wizyta na Ślęży i spotkanie siostry duchowej sprawiły że już więcej nie chciałam błądzić... teraz wiem, że w pełni zdecydowałam się Być Sobą- Prawdziwą Sobą... nasze myśli wiele mówią i jak się je poobserwuje z miłością do siebie to można je zmienić. Jestem wdzięczna za dobro otrzymane tutaj w miejscu pełnym Miłości <3

    OdpowiedzUsuń