Przejdź do głównej zawartości

A co ze mną?

 


A co ze mną? Zapytasz…

Dziękuję Ci za to pytanie :) 

Popatrz, jakie możliwości stwarza Ci korzystanie z produktów Dobra Wspólnego. Mówimy cały czas o zdrowiu. Także w tym NOWYM systemie (nowym spojrzeniu na temat zdrowia) panuje zasada DOBREJ FUNKCJONALNOŚCI. Bo bez niej wszystko się rozleci. Musi być jakieś spoiwo. W temacie Dobra Wspólnego jest nim zasada dystrybucji kolektywnej.

Zaczynamy 😊 Jak to działa? Twój cel, to bycie zdrowym. Decydujesz się na wykonanie

*     💫Ankiety Zdrowia – którą przeprowadza z tobą bezpłatnie Profesjonalny Konsultant Zdrowia

*    💫Wyłaniają się u ciebie tematy zdrowotne, na które powinieneś zwrócić uwagę

*     💫Zalecona jest odpowiednia fitoterapia produktami Dobra Wspólnego – twój wybór, ty decydujesz, czy chcesz ją zastosować, czy nie.

*     💫Jeśli tak – otrzymujesz dostęp do hurtowni i możesz rozpocząć dystrybucję produktów Dobra Wspólnego, wybranych nutraceutyków. Rozpoczynasz zdrowotne stosowanie produktów ziołowo-witaminowo-mineralnych.

*     💫Pojawiają się u ciebie efekty zdrowotne.

*     💫Cieszysz się i polecasz te produkty znajomym, rodzinie.

*     💫Polecasz innym i jednocześnie edukujesz się, także ty chcesz być Profesjonalnym Konsultantem Zdrowia.

*     💫Zdobywasz wiedzę o zdrowiu, o której nikt nigdy ciebie tak dokładnie nie informował. Teraz wiesz, jaką rolę w życiu odgrywa świadome dbanie o swoje zdrowie, o dokarmianie organizmu, żeby powstrzymać proces starzenia się i zachować długo młodość. 

     💫Teraz pojawi się także aspekt Dobrostanu. Jeśli chcesz, możesz także rozpocząć współpracę z producentem produktów Dobra Wspólnego, jako niezależny dystrybutor i działasz w ramach dystrybucji kolektywnej jako Profesjonalny Konsultant Zdrowia, wykonujesz Ankiety Zdrowia, opracowujesz wraz z zespołem terapię i polecasz te produkty. Firma płaci ci za to i dzięki temu budujesz swoja niezależność finansową.    

To nie są jakieś mrzonki, to FAKT.

To działa tak, że po jakimś czasie, gdy sam zobaczysz u siebie poprawę, dasz innym zalecenie, czyli polecisz innym, na których ci zależy. Bo kochasz najbliższych, masz fajnych znajomych, przyjaciół. Czy nie chciałabyś, żeby wśród twoich najbliższych byli ludzie zdrowi i cieszyli się życiem?

Bo ja tak!

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Mój Bliźniaczy Płomień

12.09.2012 Dziennik Wzniesieniowy - Część 26  Każdy z nas go ma. Niektórzy z nas mieli szansę spotkania go za życia, choć niekoniecznie otrzymali szansę związania się z nim na cały okres ziemskich doświadczeń. Tak było ze mną. Ocieraliśmy się o siebie przez wiele lat okresu młodości. Dzisiaj wiem, że była to moja pierwsza, prawdziwa i jedyna miłość. Fale naszej bliskości zauraczały mnie. Czułam w jego obecności coś nadzwyczajnego, nieokreślonego. Ogromne przyciąganie, pełne ufności i miłości. Jako młoda osoba nie umiałam w tamtych czasach uświadomić sobie wielkości tego zjawiska. Nasze bycie razem, chwile rozkosznej intymności, cudowna przyjaźń duchowa, rozstania, powroty. Towarzyszły nam mocne wpływy dualizmu, mieszanka miłości i bólu rozstań, mieszanka miłości i lęku utraty, braku akceptacji, odrzucenia. Nasze fizyczne drogi rozeszły się. Ale duchowe nigdy. Oboje krążyliśmy myślami wokół nas. Niejednokrotnie wracałam myślami do niego nie wiedząc, że z jego strony odby...

Wyciszenie...

Dziennik Wzniesieniowy - Część 1 Kochani czytelnicy i przyjaciele. Znajdujemy się w centrum wzniesieniowego procesu naszej planety. Niektórzy z nas są już w stanie pełnego z nim skoordynowania. Również i ja znajduję się już w tym stanie. Z myślą o unikalności tego zjawiska zdecydowałam się udokumentować moje doświadczenia wznoszenia. Oto one. 1 Sierpnia Otrzymałam impuls nakazujący mi totalne, bezwzględne wyciszenie. Bez wyjątku. Zamknięcie spraw dnia, wykonanie cięcia pępowiny, wiążącej mnie ze światem, jaki pokochałam. Ale tez z innym jego aspektem, który mną w ostatnim czasie doszczętnie zawładnął. Czułam się uwięziona w schematach i nakazach. Potrzebach chwili, które do tego stopnia przejęły nade mną kontrolę, że zmuszona byłam podporządkowywać im nieomal każdą moją myśl i większość czynów. Nie oznacza to, że idąc za wewnętrznym impulsem zdecydowałam się zaszyć na odludziu, w jakiejś jaskini albo czterech ścianach i ich nie opuszczać. Zdawałam sobie sprawę, że nastą...

Rok 2018 versus 2025 - W skorupie czasu.

3 Sierpnia 2018.  Wykonałam pierwsze kroki. Tymczasowa przerwa na fejsbuku. Musiałam, już nie mogłam dłużej. Coś we mnie wrzeszczało – zostaw to! Wróć do siebie. Teraz jest czas wewnętrznej pracy i przeróbki.   Jakiej przeróbki? O co chodzi? ....  Wracam.... kilka tygodni wcześniej.... a właściwie wszystko zaczęło się z początkiem roku. Słynny 5 luty.... kiedy z ogromną siłą przypłynęła inna Fala. Niezmiernie burzliwa i zakłócająca dotychczasowy „porządek”. Ale nazwijmy to po imieniu. Żaden porządek, raczej potworny bałagan, tylko niewypowiedziany, skrzętnie zamykany w skarbnicy cierpliwości. Nastąpił wybuch, uwolnienie się prawdy, wybuch potwornie bolesny. Zakłócenia, dewastacja. Czas na zrobienie porządków. Rozdział, który jednocześnie wywołał następujące po sobie reakcje. Jak rozpad atomów. Burzliwie, raniąco, boleśnie. Moje prywatne życie zaczynało się rujnować. Wszystko, co zostało zbudowane, powoli zatracało swoje kształty. Powoli nie zostało nic...  Ciągl...