Przejdź do głównej zawartości

Niekompatybilność

5 sierpnia 2012 
Dziennik Wzniesieniowy - Część 5

Czym jest niekompatybilność w waszym życiu? Nie ma takiego pojęcia! Wszystko to, co was otacza, jest produktem kreatywności waszej wobraźni. To wy sami stwarzacie sobie obraz, który czasem nie pasuje do ramki, którą także sami stwarzacie, dopasowujecie, dorabiacie. Więc coś tu nie gra, prawda? Otóż to! Niekompatybilność ramek lub obrazu powstaje dlatego, że przyjęliście, że część sytuacji waszego życia MA DO SIEBIE NIE PASOWAC. Ale obie te części są czyste jak kryształ. One do siebie idealnie pasują. Jest to kwestia przyjęcia określonego schematu, powrotu do pierwotnej myśli. Ona oznacza: doskonałość. Jeżeli więc coś wam do siebie nie pasuje, to rozdzielcie od siebie te dwie sprawy, a potem połączcie ponownie z wewnętrznym poczuciem doskonałości. Zróbcie próbę. Pamiętajcie przy tym, że wszystko, dosłownie wszystko, co teraz będziecie robić, wykonujecie powoli, spokojnie i we własnym środku. Powoli i z akceptacją. Akceptujcie Inność, jako produkt doskonałości, która być może została wykształcona w innej (i/lub dla innej) czasoprzestrzeni? Która z pewnością pasuje do jakiegoś IDEALNEGO MODELU RZECZYWISTOSCI.  Jeśli nie tej waszej, to z pewnością gdzie indziej. Ale jest to produkt, wytwór doskonałości. Zróbcie zatem ukłon w jego kierunku. Wyślijcie mu miłość i podziękujcie, że zechciał wam w jakiejś części waszego ziemskiego istnienia towarzyszyć. Podziękujcie, zaakceptujcie. Prześpijcie się z tym na spokojnie. A potem powitajcie ponownie w waszm życiu. Widzicie to teraz innaczej? Jest już kompatybilne?

Komentarze

  1. Gdy nie wiem co dalej ...weszłam na nieodpowiadająca mi linię czasową, zagubiłam się i szukając dobrej drogi weszłam na złą. Mówię sobie ,że każde doświadczenie ma sens, że wszystko jest po coś, bym się czegoś nauczyła. Dziękuję, akceptuję...ale chcę zmienić. Jak znaleźć drabinkę na linie czasowa w której będę mogła realizować się, zamiast trwać w próżni? Kto pyta o drogę nie błądzi :) Można pytać czy należy samemu sobie radzić? Pytam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nadmierna kreatywność wyobraźni może zesłać "z nieba" "różowego słonia", z którym trzeba sobie poradzić. Ech....

    OdpowiedzUsuń
  3. Droga anonimowa czytelniczko, szkoda, że nie mogę się do Ciebie zwrócić po imieniu :) zaufaj swojej intuicji. Ona zawsze daje dobre sygnały, naprowadza na właściwą drogę. Jeśli na niej spotkasz różowego słonia, to przytul się mocno do niego. Podziękuj, że się na niej pojawił. Wsiądź na niego, bo on Cię z pewnością zaprowadzi tam, gdzie się będziesz mogła realizować.
    Ps. Myślę, że samorealizacja jest wynikiem odpowiedniego przygotowania się do odbioru informacji na temat własnego zadania, które mamy do wykonania. Nie zawieszenie w próżni, masz całkowitą rację.... Właśnie dzisiaj otrzymałam przesłanie na ten temat. Zapisałam to w dzienniku wzniesieniowym.
    Pozdrawiam w Swietle i Miłości
    Mira

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Telepatyczna miłość

Miłość jest czystą energią. Wszelkie myśli, pragnienia, odczucia są także formą energii, która wytwarza się pomiędzy dwoma obiektami, przekaźnikiem i odbiorcą. Oba te obiekty nawiązują ze sobą kontakt, wysyłając informacje, które docierają do właściwego odbiorcy, zostają odpowiednio wczytane, przetransformowane i odesłane w formie odpowiedzi do przekaźnika. Energia telepatyczna jest nie tylko formą przekaźnika informacji lecz także i zmysłów. Otrzymując ją, osoba odczuwa dokładnie stan odczuć przekazywanych przez nadawcę. Tak powstaje baza telepatii emocjonalnej. W przypadku miłości cielesnej, wymienianej telepatycznie, uruchamiane są zmysły nadświadomości. Następuje mentalne rozczepienie jaźni na postać duchową, tę, która w danym momencie łączy się cieleśnie (nadświadomie) z partnerem i część fizyczną, która nie bierze w tym procesie udziału, ale mimo to odczuwa to wszystkimi zmysłami. Odczucie to kumuluje się w nadświadomości w postaci silnej energii ekstatycznej miłości. Nadświado...

Mój Bliźniaczy Płomień

12.09.2012 Dziennik Wzniesieniowy - Część 26  Każdy z nas go ma. Niektórzy z nas mieli szansę spotkania go za życia, choć niekoniecznie otrzymali szansę związania się z nim na cały okres ziemskich doświadczeń. Tak było ze mną. Ocieraliśmy się o siebie przez wiele lat okresu młodości. Dzisiaj wiem, że była to moja pierwsza, prawdziwa i jedyna miłość. Fale naszej bliskości zauraczały mnie. Czułam w jego obecności coś nadzwyczajnego, nieokreślonego. Ogromne przyciąganie, pełne ufności i miłości. Jako młoda osoba nie umiałam w tamtych czasach uświadomić sobie wielkości tego zjawiska. Nasze bycie razem, chwile rozkosznej intymności, cudowna przyjaźń duchowa, rozstania, powroty. Towarzyszły nam mocne wpływy dualizmu, mieszanka miłości i bólu rozstań, mieszanka miłości i lęku utraty, braku akceptacji, odrzucenia. Nasze fizyczne drogi rozeszły się. Ale duchowe nigdy. Oboje krążyliśmy myślami wokół nas. Niejednokrotnie wracałam myślami do niego nie wiedząc, że z jego strony odby...

Pierwszy etap Ponadczasowości

Nasze ciała przeszły proces fizycznej nanotransformacji... No i co dalej... Nie jestesmy już w stanie świadomie identyfikować sie ze starym systemem. Dokonały sie zmiany zarówno na płaszczyźnie fizycznej jak i w całokształcie naszego ziemskiego współistnienia. Znaleźlismy sie w innym, piątym wymiarze okołoziemskiej częstotliwosci. Czym się on przejawia, jak działaja ludzie, którzy weszli w ten piąty wymiar? Podaje specyfike tych działań. Tym wszystkim, którzy tak naprawdę jeszcze nie wiedzą, jaki proces się w ich transformacji odbywa, pomoże ona w znalezieniu odpowiedzi na pytanie, czy tak naprawdę są już gotowi na akceptację zaistniałych zmian i dojrzali do tego, by wziąć w nich bezpośredni i aktywny udział. Oto jak działają ludzie w piątym wymiarze: 1 – Analizują swoje istnienie. Docieraja do samowiedzy i maja odwagę i determinację, by uzyskać dostęp do swoich prawd i odkryć, kim naprawdę są. 2 - Nie boją się samouzdrawiania i wolą opuścić strefę komfortu, niż pozostać w...