Przejdź do głównej zawartości

Ćwiczenia wizualizacji

Zalecane są codzienne ćwiczenia autosugestii z konkretnie do tego celu przygotowanymi tematami.
Przede wszystkim ważna będzie wizualizacja swojego wnętrza, krok po kroku, oglądanie swoich wewnętrznych narządów, zapoznawanie się z nimi, można do nich przemawiać, pogłaskać je, obejrzeć dokładnie z każdej strony, czy nie ma na nich jakiejś skazy. Najwięcej czasu powinno zająć serce, miejsce, do którego już pukaliśmy, i z którego wyszła nasza dusza. Tym razem wizualizacja serca odbędzie się inaczej.

Oczyma wyobraźni bierzesz swoje serce w ręce i przybliżasz do swojego trzeciego oka. Twoje trzecie oko otwiera się i wtedy serce zaczyna rosnąć. Staje się tak duże, jak ty sam, tak że mógłbyś do niego wejść. Ale serce rośnie dalej, jest już tak duże jak twój pokój, dom, miasto, jak kula ziemska. I ona się w twoim sercu zawarła. Widzisz ją, teraz staje się też malutka, bo serce rośnie dalej i teraz jest w nim cały układ słoneczny, cała galaktyka. To serce, które tak urosło, zaczyna wypuszczać z siebie miliony maleńkich serduszek, które wysyłane są do całego wszechświata, a potem zamieniają się w gwiazdki. Oglądasz te gwiazdki na niebie, a wtedy serce zaczyna maleć, zmniejsza się, jest już takie, jak kula ziemska – widzisz przy niej tysiące małych serduszek. Twoje serce staje się coraz mniejsze i teraz trzymasz je znowu w dłoniach przy trzecim oku, które się z powrotem powoli zamyka. Przytulasz swoje serce przez chwilę, po czym wkładasz je na swoje miejsce w twoim ciele. Dziękujesz mu za tak piękną wyprawę w galaktykę. Powoli kończysz tą medytację.

Jest to jedno z codziennych ćwiczeń, które będą musiały być wykonywane po to, ażeby rozbudzić swoją nadświadomość i przygotować ją do seansów grupowych. Na pewno będą funkcjonowały, bo w każdym człowieku tkwi zdolność telepatycznego łączenia się z wyższym poziomem i wchodzenie w wibracje, umożliwiające wywoływanie wizji. Każdy z nas powinien być świadomy faktu, że tylko dzięki pełnemu zaangażowaniu się w ten projekt możliwe będzie osiągnięcie celu, który w tym czasie powinien być dla wszystkich celem nadrzędnym.
Temat medytacji głównej zalecany jest również jako temat ćwiczeń w ciągu tygodnia. Im więcej zaangażowania całej grupy w jak najlepsze przygotowanie się do produkcji miłości, tym lepsze będą efekty. Nie powinno się jednak przemęczać umysłu. Wszyscy ci, którym bez problemu udało się dotrzeć do własnej nadświadomości i na wszystkich spotkaniach mieli pełne wizje, wypełnione ogromnymi emocjami i różnorodnością akcji podczas seansu, ci wszyscy powinni zaniechać treningów i skupiać całą swoją energię na medytacjach w grupie. Albowiem energia ta będzie znacznie silniejsza i efektywniejsza.
Musisz wiedzieć, że te medytacje znakomicie rozwijają percepcje odczuwania myślowego. Jest to proces, w którym, jeśli nawet nie pojawią się konkretne obrazy, czujesz je, jesteś nimi całkowicie wypełniony. Nie należy się zrażać brakiem wizji, znacznie ważniejsze będzie odczucie. Jeżeli w tym czasie twoje emocje, twoja mentalność, będą doskonale odczuwać bliskość akcji, która się toczy – choć niewidzialna – wtedy zadanie wykonane było w całości. Należy zwrócić szczególną uwagę na intensywność doznań. Im większe, im silniejsze przeżycie, tym bardziej namacalny skutek. A skutek – to zawsze zdolność produkowania bezwarunkowej miłości. Pamiętajmy, że jest to proces rozwoju jednostki. Im więcej osób będzie umiało się zidentyfikować z tym procesem, tym większa oznaka dokonującej się transformacji.
W tym miejscu chcę ci powiedzieć, że właśnie ten element odróżnia mój projekt – moją „szkołę transformacji” – od innych ofert. Wiem, że jest ich wiele. My chcemy jednak zagwarantować ludziom pracującym w projekcie „Ziemia”, że ich aktywny wkład nagrodzony zostanie intensywnym samorozwojem, którego „owoce” już wymieniłem. Są to poczucie bezgranicznego szczęścia, bezwarunkowej miłości, sukcesy w życiu i zdrowie. Szczególnie wyraźnie należy podkreślić tu korzyści wynikające dla jednostki, albowiem zachętą do współdziałania będzie tzw. karta wstępu do nowej Ery. Profity indywidualne powinny być rozumiane i ukierunkowane na sferę niematerialną.

Dalszy ciag w Rozdziale "Medytacje"

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Telepatyczna miłość

Miłość jest czystą energią. Wszelkie myśli, pragnienia, odczucia są także formą energii, która wytwarza się pomiędzy dwoma obiektami, przekaźnikiem i odbiorcą. Oba te obiekty nawiązują ze sobą kontakt, wysyłając informacje, które docierają do właściwego odbiorcy, zostają odpowiednio wczytane, przetransformowane i odesłane w formie odpowiedzi do przekaźnika. Energia telepatyczna jest nie tylko formą przekaźnika informacji lecz także i zmysłów. Otrzymując ją, osoba odczuwa dokładnie stan odczuć przekazywanych przez nadawcę. Tak powstaje baza telepatii emocjonalnej. W przypadku miłości cielesnej, wymienianej telepatycznie, uruchamiane są zmysły nadświadomości. Następuje mentalne rozczepienie jaźni na postać duchową, tę, która w danym momencie łączy się cieleśnie (nadświadomie) z partnerem i część fizyczną, która nie bierze w tym procesie udziału, ale mimo to odczuwa to wszystkimi zmysłami. Odczucie to kumuluje się w nadświadomości w postaci silnej energii ekstatycznej miłości. Nadświado...

Mój Bliźniaczy Płomień

12.09.2012 Dziennik Wzniesieniowy - Część 26  Każdy z nas go ma. Niektórzy z nas mieli szansę spotkania go za życia, choć niekoniecznie otrzymali szansę związania się z nim na cały okres ziemskich doświadczeń. Tak było ze mną. Ocieraliśmy się o siebie przez wiele lat okresu młodości. Dzisiaj wiem, że była to moja pierwsza, prawdziwa i jedyna miłość. Fale naszej bliskości zauraczały mnie. Czułam w jego obecności coś nadzwyczajnego, nieokreślonego. Ogromne przyciąganie, pełne ufności i miłości. Jako młoda osoba nie umiałam w tamtych czasach uświadomić sobie wielkości tego zjawiska. Nasze bycie razem, chwile rozkosznej intymności, cudowna przyjaźń duchowa, rozstania, powroty. Towarzyszły nam mocne wpływy dualizmu, mieszanka miłości i bólu rozstań, mieszanka miłości i lęku utraty, braku akceptacji, odrzucenia. Nasze fizyczne drogi rozeszły się. Ale duchowe nigdy. Oboje krążyliśmy myślami wokół nas. Niejednokrotnie wracałam myślami do niego nie wiedząc, że z jego strony odby...

Pierwszy etap Ponadczasowości

Nasze ciała przeszły proces fizycznej nanotransformacji... No i co dalej... Nie jestesmy już w stanie świadomie identyfikować sie ze starym systemem. Dokonały sie zmiany zarówno na płaszczyźnie fizycznej jak i w całokształcie naszego ziemskiego współistnienia. Znaleźlismy sie w innym, piątym wymiarze okołoziemskiej częstotliwosci. Czym się on przejawia, jak działaja ludzie, którzy weszli w ten piąty wymiar? Podaje specyfike tych działań. Tym wszystkim, którzy tak naprawdę jeszcze nie wiedzą, jaki proces się w ich transformacji odbywa, pomoże ona w znalezieniu odpowiedzi na pytanie, czy tak naprawdę są już gotowi na akceptację zaistniałych zmian i dojrzali do tego, by wziąć w nich bezpośredni i aktywny udział. Oto jak działają ludzie w piątym wymiarze: 1 – Analizują swoje istnienie. Docieraja do samowiedzy i maja odwagę i determinację, by uzyskać dostęp do swoich prawd i odkryć, kim naprawdę są. 2 - Nie boją się samouzdrawiania i wolą opuścić strefę komfortu, niż pozostać w...