Bliźniacze
Płomienie.
Spotkały się dwa
Słoneczka w Galaktyce
I zakochały się w
sobie nad życie.
Cóż za piękne
uczucie. Kochały się szalenie
Aż złączyły się w Bliźniacze Płomienie.
I świeciły
jeszcze jaśniej, z podwójną mocą,
Tak mocno, że
świeciły nawet nocą.
A że kochania nie
było kresu
Zwróciły uwagę
całego uniwersum.
A że były dlań
cudownym przykładem
Przyciągnęły
blisko siebie gwiazd gromadę.
Tak powstała nowa
konstelacja
W której zrodziła
się bliźniacza nacja.
Nacja
Bliźniaczych Płomieni
Które także
dotarły do Ziemi.
I teraz tu się
odnajdują
I nad życie się
szaleńczo miłują.
Jak te dwa
Słoneczka w Galaktyce
Które naszej
Ziemi dały życie.
Łącząc się na
wieki w Jedności
W objęciach
Bezwarunkowej Miłości.
OMG, ale pięknie!
OdpowiedzUsuńDzięki Mirusiu!
Wszystko co piszesz jest przepiękne!
Dziękuję Krysieńko kochana. :))))
Usuń