poniedziałek, 3 września 2012

Oddech RA


21.08.2012 
Dziennik Wzniesieniowy - Część 16

Po tym pięknym spotkaniu oko-w-oko ze Słońcem (opisałłam go w części 6) wiedziałam, że nie jest to wyłącznie spotkanie natury fizycznej. Wtedy zafascynowana byłam tym widowiskiem. Spokojnie czekałam na moment, w którym zaczną napływać do mnie przesłania od RA. 
Dzisiaj je otrzymałam.

Bogiem-Ojcem-Matką jestem. Ja, w słonecznej szacie wszystkich planetarnych i galaktycznch systemów światła. Ja-Słońce-Bóg życia i istnienia. Docieram jako światło do wszystkich zakamarków waszej świadomości, muskając każdą jej cząsteczkę.

Przeniosę cię teraz do świata, w którm panuje mój oddech.

Najpierw wdech. Wysyłam wam falę gorąca. Ona płynie, otacza was, ogrzewa, oświetla, czasem pali, ale najczęściej dociera do waszych serc jako łagodny podmuch miłości. Mój wydech rozpromienia każdy aspekt. Wnosi siłę budującą na bazie radości, ufności, zapłonu wszelkich pozytywnych myśli i czynów.  Siłą wnoszącą ciepło i miłość. Wszyscy kochacie słońce najbardziej ze wszstkich zjawisk materialistycznego widzenia świata. Jak ja to kocham! (radość!) Urzeka mnie genialność idei pierwotnego Ducha, kreatora istnienia...

Swoim wydechem daję ŻYCIE. W każdym tego słowa znaczeniu. Poczęcie, kiełkowanie, narodziny, fito- i fotosynteza. Potęga życia w Tu i Teraz.

Kiedy następuje wdech, przyciągam do siebie, otwieram portal światła po drugiej stronie tunelu. Czy już wiesz, co to oznacza? W nomenklaturze ziemskiej oznacza to ŚMIERĆ. Tak, wszyscy ci, którzy znaleźli się jedną nogą na pograniczu śmierci opowiadają o zjawisku światła w tunelu. O fali miłości, jaka ich tam po jego drugiej stronie spotyka. Na wdechu przekierowuję dusze opuszczające swoje fizyczne ciało na ich następną drogę, wiodącą tunelem światła do krainy wieczności.
Wdychając, otwieram portal także dla wszystkich, którzy swoją rzeczywistość tu i teraz zmieniają na inną czasoprzestrzeń. Otwieram portal wielowymiarowości dla podróżników światła, dla wszystkich istnień wszechświata.

Jeszcze nie czas na dokładne pokazanie ci całego systemu. Ale to nastąpi. Jesteśmy w drodze ku wieczności.  Panta rhei. A ja oddycham równomiernie dając życie. W każdej formie. W każdym zakątku świata. W każdej czasoprzestrzeni. Tu i teraz.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz